Obaj panowie byli już liderami naszego plebiscytu. Poniżej przedstawiamy zapis rozmów z najbardziej popularnymi samorządowcami z powiatu łowickiego.
Piotr Gołaszewski stawia na rozwój miasta
Pytanie: Jest Pan pierwszym liderem plebiscytu Samorządowiec Roku 2013 w powiecie łowickim. Co uważa Pan za swoje największe osiągnięcia w pracy radnego?
Piotr Gołaszewski: - W Radzie Miejskiej w Łowiczu zasiadam od 2006 roku. Wszedłem do niej z ramienia PiS. Zasiadam w powiatowym zarządzie partii Jarosława Kaczyńskiego w Łowiczu. Pełnię funkcję skarbnika.
Wraz z całą koalicją rządzącą Łowiczem doprowadziliśmy do tego, że z roku na rok jest on coraz ładniejszy. Udało nam się również utworzyć łowicką podstrefę Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która już daje pracę mieszkańcom miasta.
P.: Jakie są Pana samorządowe plany na przyszłość?
P. G.: - Chciałbym, aby władze miasta zintensyfikowały działania na rzecz ściągnięcia do Łowicza nowych inwestorów, a co za tym idzie utworzenia kolejnych miejsc pracy. Chcę kontynuować obecną politykę miasta w zakresie podatków, które na tle kraju są na średnim poziomie. Liczę także na to, że w ciągu najbliższych lat w Łowiczu powstaną Aleje Ofiar Katastrofy Smoleńskiej wraz z pomnikiem upamiętniającym osoby, które straciły życie 10 kwietnia 2010 r. Nie chcę przesądzać, czy była to katastrofa lotnicza, czy może zamach. Pewne jest natomiast to, że ani rząd, ani też Rosja nie mówią nam w tej sprawie wszystkiego.
Ryszard Szmajdziński patrzy władzy na ręce
Pytanie: Jest Pan nowym liderem plebiscytu Samorządowiec Roku 2013 w powiecie łowickim. Co uważa Pan za swoje największe osiągnięcia w pracy radnego?
Ryszard Szmajdziński: - W Radzie Miejskiej w Łowiczu pracuję już drugą kadencję. Cieszę się, że zasiadam w komisji rewizyjnej, gdyż dzięki temu mam możliwość kontrolowania tego, czy pieniądze podatników wydawane są w sposób rozsądny i gospodarny. A bywa z tym różnie.
Jakie są Pana samorządowe plany na przyszłość?
- Łowicz musi postawić na tworzenie nowych terenów inwestycyjnych. Nie zgadzam się z burmistrzem Łowicza, twierdzącym, że nasze miasto powoli wymiera, bo tak jest wszędzie. To nieprawda. Kutno, Sochaczew czy Rawa Mazowiecka pokazują, że można ściągnąć inwestorów dających pracę. Trzeba jednak to po prostu umieć zrobić.
Jest Pan radnym znanym z ciętego języka...
- To prawda. Wypowiadam się ostro, ale proszę zwrócić uwagę, na to, że poruszane przeze mnie niewygodne sprawy zazwyczaj znajdują potwierdzenie w rzeczywistości.
Jakie jest Pana motto życiowe?
- Od ponad 3o lat takie samo. Mój ojciec nauczył mnie, że jeśli na dziesięć osób aż dziewięć jest winnych, to należy darować wszystkim, jeśli nie wiemy, która z nich faktycznie zawiniła.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?