Znajoma starosty do Zarządu Powiatu Łowickiego

Zarząd Powiatu Łowickiego do niedawna składał się z pięciu członków. Oprócz starosty Krzysztofa Figata w jego skład wchodził wicestarosta Dariusz Kosmatka (Koalicja Ziemi Łowickiej), Krzysztof Janicki (Rzeczpospolita Łowicka), Mieczysław Szymajda (wcześniej związany z PiS) oraz Michał Śliwiński (PSL). Ten ostatni z powodów zdrowotnych zrezygnował z pracy w zarządzie.
Gdy w marcu 2012 roku PSL doszedł do władzy w powiecie łowickim, to członkowie koalicji rządzącej nie powołali żadnego płatnego członka ZPŁ. Oczywiście pensje pobiera starosta i jego zastępca, ale pozostali członkowie zarządu, będący zarazem radnymi powiatowymi, dostają ryczałty w wysokości diety szefa rady powiatu. Obecnie 2 tys. 240 zł. Za poprzedniej władzy (koalicja PiS, Koalicji Ziemi Łowickiej i PO) na płatnego członka powiatowych władz wykonawczych powołano radnego powiatowego Wojciecha Miedzianowskiego (PiS), który co miesiąc odbierał ponad 6,7 tys. zł brutto. W marcu nowa władza chwaliła się tym, że podatnicy na niej zaoszczędzą, gdyż ZPŁ poza starostą i zastępcą składa się z nieetatowych członków.
Zmieni się to po rezygnacji Śliwińskiego. Starosta Figat w poniedziałek przedstawi radzie powiatu swoją kandydatkę na płatnego członka zarządu. Będzie nią jego znajoma Grażyna Wagner, mieszkająca w Jasionnie pod Bolimowem w powiecie skierniewickim. Pracowała ona m. in. w Kredyt Banku. Obecnie trudni się ona doradztwem finansowym.
- Pani ta nie ma doświadczenia w pracy w samorządzie, ale dobrze wykonywała swoje obowiązki zawodowe – mówi Krzysztof Górski, szef Rady Powiatu Łowickiego, a zarazem były przełożony Grażyny Wagner w Kredyt Banku.
Z kolei pani Wagner zapewnia, że doskonale orientuje się w pracy samorządów, gdyż obsługiwała je finansowo. Podobnego zdania jest starosta łowicki, który przedstawi jej kandydaturę na najbliższej sesji Rady Powiatu Łowickiego.