Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny Marcin Kosiorek nie stracił pracy w szkole

Rafał Klepczarek
Marcin Kosiorek
Marcin Kosiorek Rafał Klepczarek
Radny powiatowy Marcin Kosiorek, który jest zarazem szefem PiS w Łowickiem, nadal pracuje w Zespole Szkół w Błędowie. Mieszkaniec Łowicza swoich praw dochodził przed skierniewickim sądem pracy.


Kosiorek od 10 lat jest nauczycielem w błędowskim zespole szkół. Uczył tam języka polskiego oraz wiedzy o społeczeństwie. Dorota Osowska, dyrektor błędowskiej podstawówki i gimnazjum, chciała od 1 września zmniejszyć mu liczbę godzin z 19 do 14. Dyrektorka związana z PSL motywowała swoje działania mniejszą liczbą uczniów.

Marcin Kosiorek nie zgodził się na zmianę warunków zatrudnienia. Dostał więc wymówienie. Samorządowiec uznał, że działania dyrekcji zespołu szkół w gminie Chąśno są bezprawne, gdyż nie było na nie zgody Rady Powiatu Łowickiego.

Jeszcze przed wakacjami nauczyciel oddał sprawę do sądu pracy. Na wokandę trafiły dwa jego pozwy. Pierwszy dotyczył ograniczenia nauczycielskiego etatu (w przypadku pedagogów wynosi on tygodniowo 18 godzin - przyp. red.), a drugi zwolnienia z pracy. Pierwsza sprawa miała być rozpatrywana we wrześniu, a następna na początku listopada.

Jeszcze w wakacje dyrektor Osowska zaproponowała podwładnemu, że od września będzie miał jednak 18 godzin tygodniowo, czyli pełen nauczycielski etat. Kosiorek zgodził się na to. Nie wycofał jednak pozwu związanego ze zmniejszeniem godzin, gdyż jego zdaniem dyrektorka naruszyła przepisy o zatrudnieniu dotyczące radnych.

- Jedna z nauczycielek poszła na długotrwałe zwolnienie związane z ciążą i udało mi się wygospodarować cztery godziny dla pana Kosiorka - mówi Dorota Osowska, która przez cały czas trwania konfliktu z podwładnym twierdziła, że spór nie ma politycznego podłoża.

Do 14 godzin, które już wcześniej Osowska proponowała Kosiorkowi, doszły dwie tzw. dyrektorskie, jedna wychowawcza i jedna opiekuńcza w szkolnej świetlicy.

6 września wydział pracy Sądu Rejonowego w Skierniewicach rozpatrywał pozwy złożone przez Marcina Kosiorka.

- Zapadł w tej sprawie wyrok, który w punkcie pierwszym oddala powództwo, a w drugim umarza postępowanie w zakresie cofniętego przez powoda roszczenia o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenie stosunku pracy - informuje Renata Jagura, prezes SR w Skierniewicach. - Orzeczenie nie jest prawomocne.

Sąd nie zajmował się zgłoszonym przez Kosiorka naruszeniem prawa związanym z brakiem zgody Rady Powiatu na działania dyrektor Osowskiej.
- Jestem już zmęczony całą tą sprawą, ale nie podjąłem jeszcze decyzji, czy odpuszczę wyjaśnienie jej do końca przed sądem - mówi Kosiorek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto