Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opozycji nie udało się odwołać starosty łowickiego

Rafał Klepczarek
Zarząd Powiatu Łowickiego podczas środowej sesji
Zarząd Powiatu Łowickiego podczas środowej sesji Rafał Klepczarek
Opozycji nie udało się odwołać ze stanowiska starosty Krzysztofa Figata (PSL). W tajnym głosowaniu opowiedziało się za tym jedynie siedmiu z dwudziestu głosujących radnych.

Kilka godzin trwała dyskusja łowickich radnych powiatowych przed głosowaniem wniosku dotyczącym pozbawienia Krzysztofa Figata zajmowanego stanowiska. Pod koniec września złożyła go opozycja (PiS, Koalicja Ziemi Łowickiej i radny wspierający burmistrza Łowicza), która oskarża starostę o rażącą niegospodarność, której wyrazem miało być zaciągnięcie najdroższego w historii powiatu kredytu. Radni opozycyjni podkreślali, że Figat powinien unieważnić przetarg i ogłosić kolejny. Szef samorządu powiatowego twierdzi, że powiat bardzo potrzebował pieniędzy i był zmuszony przyjąć wysokie oprocentowanie kredytu zaproponowane przez Bank Spółdzielczy w Skierniewicach. Placówka bankowa ze Skierniewic była jedynym oferentem.
Opozycja nie pozostawiła też suchej nitki na Zofii Rogowskiej-Tylman (PSL), szefowej powiatowej komisji rewizyjnej. Gremium to składa się wyłącznie z radnych związanych z koalicją rządzącą powiatem, gdyż opozycja nie chce brać udziału w jej pracy z powodów politycznych. Przewodnicząca Rogowska-Tylman podczas obrad komisji badającej podstawy merytoryczne wniosku o odwołanie starosty Figata nie pozwoliła zabierać głosu obecnym na nich radnym opozycyjnym. Podczas burzliwej dyskusji, w którą włączono powiatowego radcę prawnego, nie rozstrzygnięto ostatecznie, czy działanie radnej było zgodne z prawem, czy też nie.
Opozycja nie była do końca usatysfakcjonowana wyjaśnieniami starosty dotyczącymi zaciągnięcia wrześniowego kredytu w kwocie ponad 4,4 mln zł. Radny Marcin Kosiorek zaproponował utworzenie speckomisji, która wyjaśni wszelkie wątpliwości w tej sprawie. Pomysł ten upadł w głosowaniu. Polityczni przeciwnicy Krzysztofa Figata chcieli więc przerwać sesję na miesiąc, aby zapoznać się dokumentacją przetargową. Ten pomysł także został odrzucony przez rządzących (PSL, SLD, PO, byli radni KZŁ).
Podobnie było z wnioskiem opozycji o odwołanie starosty, który przepadł w głosowaniu. Radny opozycyjny Waldemar Wojciechowski (KZŁ) nie dał za wygraną i zaproponował, aby sprawę niekorzystnego kredytu przekazać do zbadania Prokuraturze Rejonowej w Łowiczu. Dziewięciu członków rady powiatu uznało ten pomysł za dobry, ale dziesięciu było odmiennego zdania.
Większością głosów radni zgodzili się, aby powiat wyemitował obligacje, które pozwolą zamknąć wysokooprocentowane zobowiązanie finansowe, które skutkowało ze strony opozycji czerwoną kartką dla Krzysztofa Figata.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto