Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci z SP nr 2 w Łowiczu pamiętały o bohaterce powstania warszawskiego [Zdjęcia]

Rafał Klepczarek
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Łowiczu przygotowali karty świąteczne dla 91-letniej Wandy Broszkowskiej-Piklikiewicz, łączniczki i sanitariuszki Armii Krajowej z okresu powstania warszawskiego.

Podpułkownik Wojska Polskiego jest matką chrzestną kopii sztandaru 10 Pułku Piechoty, który do września 1939 roku stacjonował w Łowiczu. Jego tradycje kultywuje Stowarzyszenie Historyczne im. 10 PP w Łowiczu. Jego członkowie na różne sposoby wspierają leciwą warszawiankę.

- To była prawdziwa lekcja nowoczesnego patriotyzmu dla najmłodszych - dziękuje jej organizatorom Piotr Marcinkiewicz, prezes łowickiej grupy rekonstrukcyjnej. - Ich dzieła nie są standardowymi wiadomościami telefonicznymi przesyłanymi przez wielu przy okazji świąt. To wielka dawka pozytywnych emocji przeniesiona na papier.

"Dziesiątacy" zachęcają do organizacji podobnych akacji na rzecz pani podporucznik, która 29 listopada skończyła 91 lat.
Podajemy adres:

Podpułkownik Wanda Piklikiewicz –Broszkowska Zakład Specjalny dla Chronicznie Chorych Siostry Felicjanki ul. Nowowiejska 10 A 00-653 Warszawa.

Nota biograficzna pani Wandy

Wanda Broszkowska-Piklikiewicz, ps. Wanda, Łucja (ur. 29 listopada 1926 r. w Warszawie) - powstaniec warszawski, łączniczka, sanitariuszka, żołnierz AK, podporucznik Wojska Polskiego. Wanda Broszkowska herbu Brochwicz urodziła się jako córka Stanisława Broszkowskiego (1884 - 1942), dyrektora banku, oraz Katarzyny z Rudzińskich (1894 - 1945). Miała dwóch braci Władysława (ur. 1919) i Stanisława (1934 - 2000) oraz siostrę Marię (ur. 1928). Szkołę podstawową ukończyła w Legionowie. Następnie podjęła naukę w Gimnazjum Sióstr Zmartwychwstanek na Żoliborzu. Po wybuchu II wojny światowej, w grudniu 1939 r. cała rodzina została zmuszona przez Niemców do opuszczenia domu w Wołominie. Rodzina przeniosła się do małego mieszkania w Wołominie, a następnie do Warszawy na ul. Długą. Kontynuowała naukę na tajnych kompletach, a także uczęszczała do szkoły zawodowej (szkoły średnie i szkoły wyższe były zabronione przez okupanta), gdzie realizowano zakamuflowany program nauczania szkoły średniej, dający prawo do zdawania matury. Jeszcze przed powstaniem Wanda zdała maturę (m. in. z języka niemieckiego, którego znajomość wielokrotnie się jej przydawała).

Działalność konspiracyjną rozpoczęła od małego sabotażu: było to m.in. roznoszenie Biuletynu Informacyjnego oraz innych gazetek. Wtedy też przeszła sześciotygodniowy kurs sanitarny pierwszego stopnia i zdała egzamin na sanitariuszkę. Po wybuchu powstania warszawskiego znalazła się na Powiślu. Służyła jako łączniczka batalionu Zaremba-Piorun w stopniu starszego strzelca. Tam skierowano ją do pracy w fabryce Alfa Laval do produkcji granatów. Po kapitulacji powstania została wzięta ze swoim batalionem do niewoli. Najpierw umieszczeni w Ożarowie, następnie załadowani do pociągu w celu dalszego transportu. Jednak Wanda z grupą innych żołnierzy została w ostatniej chwili wysadzona.

Zawieziono ich do pałacyku w Ożarowie, gdzie rezydował dowódca oddziałów SS skierowanych do stłumienia powstania Erich von dem Bach-Zelewski. Wszyscy byli przesłuchiwani, jednak ustalili między sobą, że nie złożą żadnych zeznań. Po nieudanym przesłuchaniu zostali z powrotem odstawieni na dworzec, ale już do innego transportu. Trafili do obozu w Bad Fallingbostel. Wanda była kilkakrotnie przenoszona do innych obozów: m.in. Bergen-Belsen, Oberlangen. Brała również udział w komenderówkach. Konwencje genewskie zakazywały wykorzystywania jeńców do pracy w przemyśle na rzecz wojny, jednak Niemcy nie przestrzegali tego zakazu. Ostatnim obozem w jakim się znalazła był Oberlangen.

Tam 12 kwietnia 1945 r. doczekała wyzwolenia przez 2 Pułk Pancerny 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka pod dowództwem ppłk. Stanisława Koszutskiego. Po wyzwoleniu zgłosiła się z czterdziestoma innymi ochotniczkami na wojnę w Japonii. Miały się stawić w Wielkiej Brytanii. Jednak po dotarciu do Lille zastał je koniec wojny, więc dalsza podróż była niemożliwa. Ochotniczki, pod dowództwem kpt. Wojewódzkiej, zostały zakwaterowane w Lannoy oraz przyjęte do formacji francuskiej, w której służyli również polscy żołnierze.

Tam na Université Lille Nord de France podjęła studia medyczne. Po zaliczeniu pierwszego roku otrzymała list od ciotki, który informował o śmierci matki. Przez Wilhelmshaven i Szczecin dotarła do Polski. W Lublinie odnalazła młodszego brata Stanisława, a w Łodzi siostrę Marię. Cała trójka osiadłą w Łodzi (starszy brat Władysław nie powrócił z niewoli do Polski, wyemigrował do Wenezueli). Wanda ukończyła studia na kierunkach historia i historia sztuki. Wyszła za mąż za Henryka Piklikiewicza (ur. 1913 r.), z którym ma syna Macieja (ur. 1958 r.).

Należy do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej (jest członkiem prezydium Okręgu Warszawskiego). Jest także prezesem Środowiska "Oberlangen" należącego do warszawskiego okręgu ŚZŻ AK. 8 września 1999 r. z okazji światowego zjazdu 1 Dywizji Pancernej otrzymała od Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego promocję na stopień podporucznika. 3 marca 2000 r. została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a 3 maja 2006 r. Krzyżem Komandorskim tego orderu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto