Spływ zorganizowało powiatowe centrum promocji oraz łowickie PTTK . – Części uczestników minimalnie zabrakło obycia na wodzie i kilka kajaków wywróciło się – informuje Ireneusz Cybulski z PTTK, opowiadający za bezpieczeństwo kajakarzy. – Zgodnie z sugestią straży pożarnej spływ został przerwany.
- Każdy miał kapok i nikomu nie groziło realne niebezpieczeństwo – zapewnia Jacek Chołuj, dyrektor powiatowego centrum, który sam wraz z małżonką przeżył podobną przygodę. – Wpadliśmy do wody, gdyż nadzialiśmy się na gałęzie. Mieliśmy nie lada frajdę. Nawet zdziwiłem się, że woda była taka ciepła.
Jeden z uczestników spływu tak mocno przeraził się jednak tego, iż wylądował w wodzie, że wezwał na pomoc straż pożarną. Ratownicy nie tylko zaopiekowali się trzema osobami, które najdłużej przebywały w głębokiej na 2-2,5 metra Bzurze, ale także ściągnęli na brzeg jeden z kajaków.
Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. godz. 17 i zakończyła ok. 19.30. Brało w niej udział 17 ratowników z PSP w Łowiczu i OSP w Zdunach.
- Organizatorzy spływu oraz zgłaszający, którego kajak się przewrócił - byli trzeźwi - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?