Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bzurze wylądował też dyrektor Chołuj: - Ale miałem frajdę

Rafał Klepczarek
Organizatorzy niedzielnego spływu kajakowego na Bzurze podjęli decyzję o jego przerwaniu. Na trzykilometrowym odcinku rzeki w okolicach Urzecza wywróciło się 5-6 kajaków z blisko 20, którymi płynęło 39 osób. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Spływ zorganizowało powiatowe centrum promocji oraz łowickie PTTK . – Części uczestników minimalnie zabrakło obycia na wodzie i kilka kajaków wywróciło się – informuje Ireneusz Cybulski z PTTK, opowiadający za bezpieczeństwo kajakarzy. – Zgodnie z sugestią straży pożarnej spływ został przerwany.
- Każdy miał kapok i nikomu nie groziło realne niebezpieczeństwo – zapewnia Jacek Chołuj, dyrektor powiatowego centrum, który sam wraz z małżonką przeżył podobną przygodę. – Wpadliśmy do wody, gdyż nadzialiśmy się na gałęzie. Mieliśmy nie lada frajdę. Nawet zdziwiłem się, że woda była taka ciepła.
Jeden z uczestników spływu tak mocno przeraził się jednak tego, iż wylądował w wodzie, że wezwał na pomoc straż pożarną. Ratownicy nie tylko zaopiekowali się trzema osobami, które najdłużej przebywały w głębokiej na 2-2,5 metra Bzurze, ale także ściągnęli na brzeg jeden z kajaków.
Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. godz. 17 i zakończyła ok. 19.30. Brało w niej udział 17 ratowników z PSP w Łowiczu i OSP w Zdunach.
- Organizatorzy spływu oraz zgłaszający, którego kajak się przewrócił - byli trzeźwi - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto