Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PUP odda pieniądze do PFRON. Strącą niepełnosprawni

Rafał Klepczarek
PUP odda pieniądze do PFRON. Strącą na tym niepełnosprawni. Robert Wójcik, szef Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łowiczu uważa, że gdyby nie mało racjonalne zachowanie dyrekcji Zakładu Usług Komunalnych, mógłby pomóc większej liczbie osób niepełnosprawnych. Jego słowa potwierdza Martyna Szpiek-Górzyńska, dyrektor łowickiego pośredniaka. Oskarżenia te stanowczo odrzuca Janusz Michalak, dyrektor ZUK w Łowiczu.

Zanosi się na to, że Powiatowy Urząd Pracy w Łowiczu będzie musiał zwrócił do łódzkiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych niewykorzystane w tym 65 tys. zł. Blisko 55 tys. zł z tej kwoty mogłoby pozostać w Łowiczu, gdyby, zdaniem dyrektora Wójcika, nie postawa dyrekcji ZUK.
Przedstawiciele jednostki podległej Urzędowi Miejskiego w Łowiczu 27 czerwca powiadomiły pisemnie pośredniak, że na jesieni chcą utworzyć dodatkowe miejsce pracy dla osoby niepełnosprawnej zatrudnionej w łowickim przytułku dla psów. - Proszono o zarezerwowanie pieniędzy, choć nie podano kwoty - informuje Jadwiga Kurek z łowickiego PUP.
1 lipca dyrekcja pośredniaka poprosiła szefostwo ZUK, którym kieruje opozycyjny radny powiatowy Janusz Michalak, o sformalizowanie tej prośby odpowiednim wnioskiem. Dzięki temu PUP mógł złożyć wniosek do władz powiatu o przesunięcie na ten cel pieniędzy, gdyż sam miał jedynie 35,2 tys. zł, czyli dość niewiele, jak na utworzenie stanowiska pracy, które musi zostać utrzymane przez co najmniej trzy lata.
25 października przedstawiciele ZUK powiadamiają telefonicznie PUP, że jednak rezygnują ze złożenia wniosku. Jednak już 12 listopada prośba o finansowe wparcie w wysokości 55 tys. zł trafia do urzędu pracy. Przedstawiciele PUP proszą o wekslowe zabezpieczenie tej refundacji na wypadek nie wywiązania się ZUK z obowiązku zatrudnienia osoby niepełnosprawnej przez 36 miesięcy.
19 listopada Cezary Gawroński, wicedyrektor pośredniaka składa wniosek do Zarządu Powiatu Łowickiego o przesunięcie pieniędzy PFRON na realizację wniosku ZUK. PUP może maksymalnie przekazać mu 54,2 tys. zł.
Osiem dni później ZUK zmienia formę zabezpieczenia z weksla ma poręczenie przez osobę prawną, w tym wypadku Łowicki Ośrodek Kultury. Pracownicy pośredniaka czekają z przekazaniem pieniędzy ZUK do czasu podjęcia w tej sprawie uchwały Rady Powiatu Łowickiego. Władze powiatu zbierają się na nadzwyczajnym spotkaniu 10 grudnia. Jednym z tematów jest przeniesienie pieniędzy PFRON do działu, który pozwoli PUP przekazać je ZUK.
- W trakcie trwania posiedzenia rady wpłynęło do nas pismo z ZUK, w którym zakład składa rezygnację - mówi pracownica PUP.
Tadeusz Dutkiewicz, wicedyrektor ZUK napisał w nim, iż wycofuje wniosek z 12 listopada. - --- - "Powodem rezygnacji jest krótki okres realizacji zadania oraz niesprzyjające warunki atmosferyczne, co uniemożliwi wykonanie przedsięwzięcia w wymaganym (...)
terminie" - czytamy w piśmie ZUK z 10 grudnia.
- A przecież pieniądze zarezerwowane dla ZUK mogliśmy przekazać dyrekcji Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie - informuje Martyna Szpiek-Górzyńska, dyrektor PUP w Łowiczu.
W tym roku do PCPR wpłynęły 302 wnioski od osób niepełnosprawnych o dofinansowanie zakupu sprzętu rehabilitacyjnego oraz ortopedycznego. - Z braku funduszy musieliśmy załatwić odmownie aż 106 z nich - boleje Robert Wójcik, dyrektor PCPR w Łowiczu, a zarazem przeciwnik polityczny szefa ZUK. - Gdybyśmy dostali te blisko 55 tys. zł moglibyśmy pomóc znacznie większej licznie osób. W końcówce roku byłoby to jednak niezwykle trudne.
Janusz Michalak, dyrektor ZUK całą sprawę widzi inaczej. Twierdzi, że przedłużająca się w czasie procedura dotycząca zabezpieczenia refundacji była wynikiem tego, iż domagano się, aby podpisał się pod wekslem jako osoba prywatna, a nie dyrektor ZUK. - To było niedopuszczalne. Poza tym, spodziewałem się, że przesunięcie pieniędzy PFRON na naszą rzecz nastąpi na sesji rady powiatu, która odbywała się 12 listopada - mówi szef ZUK. - Potem było już za późno, tak jak podaliśmy w piśmie z 10 grudnia.
Tak oto urzędnicze nieporozumienia, a być może i polityczne przepychanki, sprawiły, że PUP odda pieniądze, które mogły zostać w powiecie łowickim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto