Pożar bloku zauważyła z okna leżącej w pobliżu komendy policji jedna z jej pracownic. Na miejsce skierowano ratowników z Państwowej Straży Pożarnej i łowickiej jednostki OSP. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny. Ogień uszkodził ocieplenie bloku zarządzanego przez Łowicką Spółdzielnię Mieszkaniową.
- Nie szacowaliśmy jeszcze strat – informuje Armand Ruta, prezes ŁSM. – Zrobi to ubezpieczyciel, do którego zgłosimy szkody poczynione przez ogień.
Z naszych informacji wynika, że pożar powstał na skutek zaprószenia ognia podczas prac rozbiórkowych w łączniku ciepłowni wyłączonej 11 lat temu przez Zakład Energetyki Cieplnej. Iskry powstałe podczas prac palnikiem zostały zassane przez rury nieużywanego zbiornika wyrównawczego i zapaliły znajdujący się wokół nich styropian. Na miejscu pożaru pojawił się m. in. burmistrz Krzysztof Kaliński.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?