MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz biskup Osial na szkolnej wigilii w ZSP nr 2 w Łowiczu (Zdjęcia)

Rafał Klepczarek
Okres zimowych świąt to czas spotkań wigilijnych. Na szkolnej wigilii w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Łowiczu gościł ks. Wojciech Osial, biskup pomocniczy diecezji łowickiej.

- Uroczystość rozpoczęła dyrektor Maria Laska - relacjonuje przebieg spotkania Piotr Sumiński, katecheta z ponadgimanzjalnej dwójce. - Przywitała przybyłych gości, a wśród nich gościa ks. bpa Wojciecha Osiala, który mury szkoły na Blichu odwiedził po raz pierwszy. Obecność następcy apostołów sprawiła, że klimat spotkania był nie tylko uroczysty, ale również dostojny. W swoim słowie dyrektor szkoły wyraziła radość, że wszyscy mogli się spotkać w przeddzień Bożego Narodzenia. Następnie złożyła swoje świąteczne życzenia. Zaznaczyła, że oczekujemy narodzin Pana Jezusa, ale trudno skupić się na radosnym oczekiwaniu, kiedy panują bardzo niespokojne czasy: na świecie, w różnych jego zakątkach giną ludzie, widać wyraźnie wojnę toczoną między dobrem a siłami zła. Życzyła wszystkim zebranym, aby światło wygrywało z ciemnością, by nienawiść była zwyciężana przez miłość - dodaje przedstawiciel ZSP nr 2.
Ksiądz biskup Wojciecha Osial zaczął swoje wystąpienie od opowieści, w której główną rolę odgrywał gospodarz chcący wyjechać orać pole. Nim wyruszył, upewnił się czy ma papierosy oraz zapałki. Stwierdziwszy, że je posiada, udał się wykonywać swoje prace polowe. Gdy dojechał do celu i chciał się zabrać do swojej pracy, okazało się, że… nie podczepił do traktora pługa. Ksiądz biskup kontynuował, mówiąc, że zawsze należy pamiętać o tym, co istotne. W rozmowach po uroczystości dało się usłyszeć różne stwierdzenia. - Nie da się szerzyć miłości, kiedy człowiek nie kocha – mówiono. - Nie można rzucać się na zasiew, kiedy w garści nie mamy ziarna – dodawali inni. Przemówienie biskupa pomocniczego diecezji łowickiej było bardzo przejmujące, skłoniło słuchaczy do głębokiej refleksji. Biskup w swej przemowie nawiązał także do choinki. Przywołał najpierw drzewo z raju, z którego zerwano owoc. Niektórzy zwyczajowo przyjmują, że to było jabłko. Dlatego dawniej w wielu domach bożonarodzeniowe drzewka strojono m.in. tym owocem.
Spotkanie wigilijne zakończyło tradycyjne dzielenie się opłatkiem. Uroczystość uświetnił występ szkolnego zespołu folklorystycznego "Blichowiacy".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto