Ulica Zduńska do 15 listopada była dość dziwnym tworem komunikacyjnym. Dzieliła się na dwa jednokierunkowe odcinki o przeciwnych kierunkach ruchu. Na jedną część mógł wjeżdżać każdy, a na drugą jedynie mieszkańcy i właściciele sklepów. W efekcie część kupców poczuła się dyskryminowana, gdyż zmotoryzowani klienci - zdaniem handlowców - wybierali zakupy u konkurencji. Po skardze niezadowolonych kupców burmistrz Kaliński doprowadził do całkowitego otwarcia Zduńskiej i ujednolicenia kierunku ruchu samochodów. Czy dało do oczekiwany efekt? - Jest gorzej niż było - twierdzi pracownica sklepu obuwniczego. - Klientów jest mniej, a do tego mają problem z parkowaniem, bo brakuje miejsc.
Zwiększenia obrotów nie zauważyła też właścicielka księgarni Danuta Bródka, która uważa, że cała ulica Zduńska winna być deptakiem bez możliwości wjazdu na nią samochodem.
Obecnie kupcy i mieszkańcy jednej z głównych handlowych ulic Łowicza z niepokojem oczekują na wprowadzenie przez władze Łowicza płatnej strefy parkowania. Od lutego ma ona objąć nie tylko ulicę Zduńską, ale także oba łowickie rynki. Pierwszą godzinę parkowania w strefie, dysponującej 280 miejscami, wyceniono na dwa złote.
- Już teraz ulica Zduńska powoli umiera - twierdzi właścicielka sklepu z odzieżą dziecięcą. - Gdy wprowadzą strefę, będzie można ją zaorać - dodaje z ironią.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?