Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz bliżej końca procesu policjantów

Rafał Klepczarek
Jacek B. z Łyszkowic niedługo po zatrzymaniu przez BSW przeszedł na emeryturę
Jacek B. z Łyszkowic niedługo po zatrzymaniu przez BSW przeszedł na emeryturę Rafał Klepczarek
Do 8 lat więzienia grozi Jackowi B. (51-letniemu mieszkańcowi Łyszkowic w powiecie łowickim), byłemu już funkcjonariuszowi nieborowskiego ogniwa prewencji oraz Jackowi B.(31-letniemu mieszkańcowi gminy Godzianów w powiecie skierniewickim), zawieszonemu w obowiązkach służbowych policjantowi z KPP w Łowiczu. Obaj mężczyźni oskarżeni są o łapownictwo.

Przed Sądem Rejonowym w Łowiczu kończy się proces dwóch policjantów, z których jeden przeszedł już na emeryturę, a drugi może niebawem zostać wydalony ze służby, gdyż śledczy już blisko rok temu zawiesili go obowiązkach służbowych.
Sprawa dotyczy wydarzeń, które rozegrały się 17 grudnia 2011 roku w Bełchowie. Mariusz C. z Łodzi, który przed świętami Bożego Narodzenia w Skierniewicach znalazł pracę przy sprzedaży fajerwerków, przyjechał tam, aby spotkać się z dwoma innymi sprzedawcami sztucznych ogni. Mężczyzna zaparkował osobowego opla tak blisko skrzyżowania, że zainteresował się nim przejeżdżający obok patrol policji.
Oznakowanym KIA ceed jechało dwóch funkcjonariuszy OPK w Nieborowie. 51-letni dziś Jacek B. oraz 31-letni policjant o takich samych inicjałach, podjęli interwencję, chcąc ukarać sprawcę wykroczenia drogowego.
Z ustaleń śledczych z Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie wynika, że funkcjonariusze łowickiej policji odstąpili od ukarania Mariusza C. mandatem karnym w zamian za fajerwerki warte 150 zł. Policjanci byliby bezkarni, gdyby nie sam Mariusz C. Sprzedawca fajerwerków o sprawie powiadomił łódzki oddział Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji w Warszawie. Poinstruowany przez funkcjonariuszy "policji w policji" wystawił śledczym starszego z pracowników KPP Łowicz.
Dotarliśmy też do takiej wersji wydarzeń, która mówi, że policja o łapówce wiedziała z własnych źródeł, a C. został "poproszony" o oficjalne zawiadomienie śledczych.
18 grudnia Mariusz C. spotkał się z 51-letnim policjantem w Bełchowie. Jacek B. z Łyszkowic nie dostał obiecanych fajerwerków, gdyż handlarzowi nie udało się ich załatwić. Na kolejne spotkanie umówili się przed sylwestrem.
Doszło do niego 29 grudnia przed marketem Tesco w Skierniewicach. Jacek B. przyjechał tam policyjną KIA. Umówił się z Mariuszem C., że sztuczne ognie zabierze dla siebie i kolegi wieczorem tego samego dnia. Do ich przekazania doszło w Bełchowie. Oprócz dwóch paczek fajerwerków na łowickiego policjanta czekali też funkcjonariusze łódzkiego BSW, którzy dokonali jego zatrzymania. Może szokować, że policjant z 29-letnim stażem, były radny gminny dwóch kadencji łyszkowickiego samorządu, zarabiający do ręki 3,2 tys. zł zaprzepaścił swoją karierę za 150 zł… Jacek B., który na własną prośbę odszedł na policyjną emeryturę, początkowo przyznał się do winy. Potem jednak zmienił zeznania i zapewniał, że nie wziął łapówki. Mariusz C. miał mu po prostu zaproponować sprzedaż sztucznych ogni po okazyjnej cenie.
Do winy nie przyznaje się także funkcjonariusz łowickiej policji mieszkający w powiecie skierniewickim. U schyłku procesu karnego sąd odrzucił jednak wniosek jego adwokata o przywrócenie go do czynnej służby. Powodem ma być "uprawdopodobnienie" jego winy.
Jacek Banachowicz, komendant powiatowy policji w Łowiczu, prowadzi postępowanie administracyjne w przedmiocie zwolnienia ze służby 31-latka. Ustawa o policji mówi, że funkcjonariusz, który przez rok zawieszony jest w czynnościach służbowych, a nie ustały przesłanki jego odsunięcia od pracy, może ją stracić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto