Słup energetyczny na Niciarnianej nie ułatwi życia kierowcom

Do połowy wakacji kutnowski Hyrobud za ponad 1,8 mln zł modernizuje nie tylko ul. Niciarnianą (od przejścia do ogródków działkowych do końca zabudowy), ale także krzyżująca się z nią Polną (od ul. Bolimowskiej do końca zabudowy). W dzielnicy Zatorze nie tylko utwardzana jest droga, ale także powstaje chodnik dla pieszych, kanalizacja deszczowa oraz instalowane są nowe lampy uliczne.

- Widać, że firma się stara, ale zdziwiło nas zwężenie chodnika przy ul. Niciarnianej - mówi mieszkający przy tej ulicy Bogdan Tomaszewski. - Na początku tego roku pytałem burmistrza Łowicza, czy miasto ma wykupione wszystkie działki pod tę inwestycję. Odpowiedziano mi, że tak, więc byłem przekonany, że to jakaś niedoróbka. Okazało się, że Hydrobud ominął ogrodzenie posesji wchodzącej w chodnik zgodnie z planem.

Mieszkańcy Niciarnianej nie rozumieją, dlaczego w kilku przypadkach miasto skorzystało ze specustawy, która pozwalała na pozyskanie gruntu pod ciąg drogowy za odszkodowaniem, a w tym wypadku tego nie uczyniono. - Od wielu lat starliśmy się pozyskać grunty pod tę inwestycję, ale nie robiliśmy nowych podziałów geodezyjnych, aby nie ingerować w prawo własności mieszkańców bardziej niż to było konieczne - informuje Grzegorz Pełka, naczelnik wydziału inwestycji łowickiego ratusza. - W tym wypadku zwężenie chodnika nie wpłynie na jego funkcjonalność.

Mieszkańcy obu remontowanych ulic zwrócili uwagę także na słup oświetleniowy, który stanął w rejonie skrzyżowania ul. Polnej i Niciarnianej. Ustawiono go w sposób, który będzie utrudniał widoczność kierowcom oraz w pełni bezpieczny przejazd przez zmodernizowaną krzyżówkę. Naczelnik Pełka przyznaje, że „dziwnie” to wygląda, ale chodziło o to, aby zrobić miejsce na przejście dla pieszych. Urzędnik nie kryje jednak, że tego typu kuriozalnych sytuacji dałoby się uniknąć, gdyby jego wydział miał więcej czasu na analizowanie złożonej w ratuszu dokumentacji projektowej.