Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratusz będzie musiał zwrócić setki tys. zł?

Rafał Klepczarek
Miejskie błonia nad Bzurą przebudowano kilka lat temu za ok. 11 mln zł
Miejskie błonia nad Bzurą przebudowano kilka lat temu za ok. 11 mln zł Rafał Klepczarek
Urząd Marszałkowski w Łodzi domaga się od władz Łowicza zwrotu blisko 790 tys. zł. Jest to część unijnych pieniędzy, które miasto otrzymało na przebudowę kilku ważnych ulic oraz na stworzenie kompleksu rekreacyjnego nad Bzurą.

Pierwsza z inwestycji obejmowała przebudowę ulic: 3 Maja, Tkaczew, Bielawskiej oraz Sybiraków i kosztowała ok. 5 mln zł. Druga z kolei pochłonęła ok. 11 mln zł, za które Łowicz wzbogacił się o park z placami zabaw i boiskami do uprawiania różnych dyscyplin sportowych. Oba działania inwestycyjne, które zrealizowano za rządów burmistrza Krzysztofa Kalińskiego, wzbudziły szereg uwag ze strony kontrolujących je pracowników Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. W pierwszym przypadku stwierdzone uchybienia mogą kosztować ratusz ponad 163 tys. zł, a w drugim ponad 626,5 tys. zł plus odsetki.
- Jeśli chodzi o projekt drogowy, to wykazane w toku kontroli naruszenia dotyczyły m.in. odmiennego określenia sposobu oceny warunków udziału w postępowaniu dla podmiotów krajowych i zagranicznych oraz naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych poprzez wymaganie od każdego członka konsorcjum spełnienia wszystkich warunków udziału w postępowaniu - informuje Jacek Grabarski z biura prasowego UM w Łodzi. - Gmina miasto Łowicz odmówiła wykonania zaleceń pokontrolnych, nie zastosowała się też do wezwania do zapłaty, dlatego też urząd jest na etapie wydawania decyzji administracyjnej w tej sprawie.
- Nie zgadzamy się ze stawianymi nam zarzutami i dlatego też nie zapłaciliśmy żądanej kwoty - mówi Robert Oberman, szef wydziału pozyskiwania funduszy zewnętrznych ratusza.
W przypadku przebudowy miejskich błoni kontrolerzy z Łodzi zarzucili władzom Łowicza naruszenia przepisów dotyczące m.in. niesprecyzowania warunku udziału w postępowaniu przetargowym. W opisie przedmiotu przetargu w specyfikacji istotnych warunków zamówienia i jego ogłoszeniu miejscy urzędnicy użyli nazw producentów i produktów handlowych, które miały być zastosowane do wykonania przedmiotu zamówienia, przy jednoczesnym niedopuszczeniu składania ofert równoważnych.
- Uważamy, że prawo nie zostało naruszone i będziemy bronić tego stanowiska - zapewnia burmistrz Kaliński. - Nie są to pierwsze tego typu roszczenia ze strony urzędu marszałkowskiego. Wątpliwości pojawiły się też przy dokonanym przez nas zakupie autobusów dla MZK i realizacji projektu komputeryzacji ratusza oraz podległych mu placówek. Wtedy udało nam się wybronić od zwrotu ok. 900 tys. zł dotacji i na to liczę obecnie.
Przebudowa miejskich błoni była częścią kościelno-miejskiego projektu, w ramach którego dokonano rewitalizacji łowickiej bazyliki katedralnej. Diecezja Łowicka ze względu na formę organizacyjną nie była jednak zobligowana do stosowania ustawy o zamówieniach publicznych i nie kontrolowano jej pod tym kątem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto