Niegospodarność burmistrza Łowicza? (Aktualizacja)

Rok temu ratusz za 400 tys. zł nabył kamienicę przy ul. Akademickiej. Budynek w centrum miasta zbudowano przed wybuchem II wojny światowej. Jego ostatnimi prywatnymi właścicielami było rodzeństwo z Warszawy. We wrześniu ubiegłego roku sprzedali oni miastu nieruchomość składającą się z dziewięciu mieszkań.
Opozycyjny radny Robert Wójcik jest zaszokowany informacjami, które dotyczą stanu technicznego nabytego przez miasto obiektu.
- Z pisemnej analizy, przedłożonej przez naczelnika wydziału inwestycji Grzegorza Pełkę, wynika, że na kapitalny remont kamienicy trzeba wydać półtora miliona złotych - mówi łowicki radny. -Razem z kosztami zakupu i pieniędzmi już włożonymi w remont daje ogromną kwotę 2 mln zł.
Zdaniem politycznego przeciwnika burmistrza to "jawna niegospodarność". Wójcik uważa, że miasto zamiast kupować budynek z kilkoma mieszkaniami do kapitalnego remontu, powinno wziąć się za budowę kolejnego bloku komunalnego z 52 lokalami mieszkalnymi.
Radni z miejskiej komisji mieszkaniowej i socjalnej zajmowali się kamienicą przy ul. Akademickiej, gdyż kilka dni temu przeniesiony został tam z ul. Kaliskiej Punkt Pomocy Mieszkaniowej w Łowiczu. Przeprowadzono tam 10 z 12 bezdomnych. Dla pozostałych nie wystarczyło miejsca, gdyż nie wszyscy lokatorzy "kupieni" przez miasto z kamienicą zgodzili się przenieść w inne miejsce.
Z pisemnej informacji, dotyczącej stanu przedwojennego budynku, przekazanej członkom komisji przez naczelnika Pełkę wynika, że kamienica jest w tak złym stanie technicznym, iż bez nakładów na jej remont, w przyszłości drewniane stropy mogą grozić nawet katastrofą budowlaną.
- Są one bardzo zużyte - mówi naczelnik Pełka. - Budynek wymaga kapitalnego remontu, jeśli myślimy o tym, aby na dłuższą metę mieszkali tam ludzie.
- Z opisu pana naczelnika wynika, że dobre są tam tylko ściany, więc nie rozumiem, dlaczego miasto w ogóle zdecydowało się na ten zakup - dodaje radny Wójcik.
Burmistrz nie zgadza się ze stawianym mu zarzutem niegospodarności. Przypomina, że miasto oprócz budynku kupiło także dwie działki w centrum miasta. - Była to opłacalna inwestycja - zapewnia burmistrz Łowicza.
Zakupu, dokonanego przez szefa miejskiego samorządu, broni koalicyjny radny Piotr Gołaszewski, który, podobnie jak Wójcik, jest członkiem komisji mieszkaniowej.
- Co do samego stanu technicznego kamienicy, to nie mam zdania - mówi radny Gołaszewski. - Ale z tego, co działo się w czasie obrad komisji wynika, że burmistrz nie widział wcześniej i nie akceptował informacji przygotowanej przez naczelnika Pełkę oraz że się z nią nie zgadza.
Władze miasta na ul. Akademicką przeprowadzają noclegownię dla bezdomnych. Czy budynek nie zagraża ich bezpieczeństwu?
Policja budowlana nie sprawdzała jego stanu. Co prawda, miasto wydało już ok. 100 tysięcy złotych na adaptację obiektu na potrzeby PPM, ale nie objęła ona remontu stropu.
- Nie jestem ekspertem w tej sprawie, ale nie widzę w budynku pęknięć, czy też innych oznak, które mogą wskazywać na to, że bezdomnym może tu coś zagrażać - twierdzi Marek Dziedziela, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łowiczu.