Zwolniona w ubiegłym roku z pracy w MOPS kobieta jako dowód na potwierdzenie swojej tezy podaje wydarzenie z przełomu stycznia i lutego br. Księgowość ośrodka przelała na jej konto… wynagrodzenie za styczeń tego roku. - Tymczasem pracę straciłam pod koniec października ubiegłego roku - opowiada łowiczanka. - Z początku uznałam, że są to przeprosiny ze strony MOPS w formie nagrody, ale później dyrektor Marek Dziedziela zwrócił się o zwrot pieniędzy. To pokazuje, jak pracuje księgowa ośrodka, której oświadczenie bezpodstawnie mnie obciąża.
Dyrektor Dziedziela przyznaje się do błędu, który wykryto, gdy jeden z pracowników MOPS dociekał, dlaczego nie otrzymał wynagrodzenia. Jak się okazało ok. 1.760 zł trafiło na konto pani D., która oddała pieniądze.
- Księgowa w tym samym czasie przelewała pracownikom nie tylko styczniowe wypłaty, ale także trzynastki - tłumaczy Marek Dziedziela. - Trzynastka należała się także naszej byłej pracownicy, ale przez pomyłkę przelaliśmy jej dodatkowo pensję. To jednorazowy błąd.
Finanse Klubu Seniorów Radość, który wchodzi w skład MOPS, były ostatnio przedmiotem kontroli miejskiej komisji rewizyjnej. - Wykazała ona nieprawidłowości, którym nie da się zaprzeczyć - komentuje jej wyniki burmistrz Krzysztof Kaliński.
Kontrolujący zalecają m.in., aby dyrekcja MOPS tak sprecyzowała zakres obowiązków opiekuna KS Radość, by jasno z niego wynikało, że nie ma on prawa pobierania jakichkolwiek składek od członków klubu. Gdyby taki zapis obowiązywał od 2012 r. i był przestrzegany, to sprawa Grażyny D. mogłaby w ogóle nie trafić na sądową wokandę.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?