Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leczenie na dowód

Rafał Klepczarek
Już w styczniu nie będzie trzeba podczas wizyty w szpitalu okazywać książeczki ubezpieczeniowej
Już w styczniu nie będzie trzeba podczas wizyty w szpitalu okazywać książeczki ubezpieczeniowej
W pierwszych dniach stycznia w łowickim szpitalu zmieni się sposób weryfikacji ubezpieczenia pacjentów. Nie będzie już trzeba przynosić książeczek ubezpieczeniowych, czy też informacji wystawionych przez pracodawcę, czyli tzw. druków RMUA. Wystarczy sam dowód osobisty.

Michał Tracz, pełniący obowiązki dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Łowiczu, podjął decyzję o zakupie programu do elektronicznej weryfikacji ubezpieczeń osób, które szukają pomocy w placówce przy ul. Ułańskiej.
- Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której Narodowy Fundusz Zdrowia w Łodzi odmawia sfinansowania leczenia osoby, która według posiadanych dokumentów jest ubezpieczona, a w bazie NFZ takiej informacji nie ma - mówi Michał Tracz.
W skali roku w łowickim szpitalu leczy się blisko osiem tysięcy osób. NFZ spośród tej rzeszy pacjentów co roku odmawia refundacji leczenia kilkunastu z nich. Czy taka skala problemu uprawnia do zakupu systemu, który kosztował wraz z osprzętem komputerowym ok. 30 tys. zł? - Oczywiście - zapewnia dyrektor Tracz.
A jak zachowa się personel szpitala, gdy w bazie danych nie będzie informacji o ubezpieczeniu pacjenta, a będzie on dysponował kompletem dokumentów je potwierdzających?
-W takiej sytuacji pacjent na pewno nie zostanie odesłany z kwitkiem - zapewnia szef łowickiego ZOZ. - Będzie przez nas leczony na niejako nasze ryzyko. Następnie będziemy dochodzić w NFZ na podstawie przedłożonych nam dokumentów refundacji poniesionych kosztów.
Dyrektor Tracz podkreśla, że osoba, której życie będzie zagrożone, będzie ratowana przez medyków niezależnie od tego, czy będzie posiadać ubezpieczanie, czy też nie.
Obecnie dyrekcja ZOZ czeka na programową licencję i pozostałą część zamówionego przez szpital sprzętu komputerowego. Komputery z systemem weryfikacyjnym pojawią się nie tylko na izbie przyjęć czy w ambulatorium, ale także w innych działach ZOZ, gdyż mają być także częścią programu informatyzacji łowickiej placówki szpitalnej.
Pierwsze miesiące pokażą, jak sprawdzi się nowy system elektronicznej weryfikacji świadczeń.
- Jeżeli system nie będzie przekłamywał danych, to będzie dla mnie bardzo wygodny - uważa Marta Witkowska z Łowicza. - Pracuję w Łowiczu, ale kadry firmy są w stolicy i często mam problem z systematycznym podbiciem książeczki ubezpieczeniowej, do której dopisany jest także mój synek. Rozumiem, że teraz wystarczy, że pokażę w ambulatorium dowód, a nie będę musiała jechać do Warszawy po stempelek - dodaje mama małego Kubusia.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto