Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kulejące reklamacje

Rafał Klepczarek
Radny Szmajdziński odczytuje raport zespołu kontrolującego
Radny Szmajdziński odczytuje raport zespołu kontrolującego Rafał Klepczarek
Miejska komisja rewizyjna sprawdzała, jak władze Łowicza egzekwują naprawy gwarancyjne. Skontrolowano trzy miejskie inwestycje, które zrealizowano z usterkami. Choć od oddania ich do użytku minęły 2-3 lata, to nadal nie naprawiono wszystkich zgłoszonych niedoróbek...


Radni Ryszard Szmajdziński i Tomasz Charążka z komisji rewizyjnej analizowali losy reklamacji zgłoszonych przez miasto wykonawcom bieżni lekkoatletycznej na stadionie OSiR oraz budowniczym ul. Floriana i ul. Browarnej. Za prace na miejskim stadionie stołeczna firma Polcourt zainkasowała trzy lata temu 2,5 mln zł. Kutnowski Trakt 2,5 roku temu otrzymał ok. 450 tys. zł za wybrukowanie łowickich ulic.

Mogłoby się wydawać, że tak kosztowne inwestycje zostaną wykonane w sposób bezusterkowy. Tymczasem rzeczywistość okazała się inna. Już w listopadzie 2010 roku wyszedł na światło dzienne temat niedoróbek związanych z bieżnią na stadionie OSiR. Stwierdzono tam zastoiska wody, które są następstwem nierównej nawierzchni. Ponadto stwierdzono też korozję na nowym ogrodzeniu ośrodka sportu.

Z kolei na ulicach zbudowanych przez Trakt zanotowano zniszczenie wypełnienia z zaprawy betonowej oraz związane z tym wypadanie kostek granitowych.

- Władze miasta dwukrotnie informowały firmę Polcourt o rozpoczęciu naliczania kar umownych, ale nigdy tej decyzji nie wprowadzono w życie - mówi przewodniczący komisji kontrolnej Ryszard Szmajdziński. - W efekcie do dziś nie wykonano studni chłonnej, która będzie zbierać nadmiar wody przy rozbiegu do skoku w dal.

A to, że finansowy straszak jest najbardziej skuteczny, pokazał 3 lipca tego roku. Tego dnia burmistrz Krzysztof Kaliński wystąpił do ubezpieczyciela o zapłatę ponad 41 tys. zł z tytuły gwarancji ubezpieczeniowej za niewykonanie napraw gwarancyjnych przez Polcourt. Po tej dacie stołeczna firma nabiera chęci do rozmów z władzami miasta.

- Jesteśmy coraz bliżej podjęcia decyzji, aby na własną rękę wykonać wszystkie prace na stadionie za pieniądze pozyskane z ubezpieczenia - mówi naczelnik Pełka.

W przypadku ulicy biegnących do parku nad Bzurą wypadające kostki naprawiono. Nadal jednak nie zalano asfaltem zapadliska, które powstało na łączącej ul. Floriana i Browarną ulicy Starorzecze.

Radni z komisji rewizyjnej uznali, że przy składaniu reklamacji przez władze Łowicza nie dochowano należytej staranności. Członkowie KR wnioskują także, aby burmistrz wyznaczał ostateczną datę usunięcia usterek, aby zmobilizować wykonawcę do napraw.
Burmistrz Krzysztof Kaliński podziękował komisji za merytoryczne podejście do tematu. Przyznaje też, że ostrożnie podchodzi do naliczania wykonawcom miejskich inwestycji kar finansowych.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto