Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Handlujący z ulicy Zduńskiej domagają się zmiany organizacji ruchu, która ma odstraszyć klientów

Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek
Ponad 50 kupców i mieszkańców ul. Zduńskiej podpisało się pod petycją do władz miasta w sprawie zmiany organizacji ruchu na jednej z głównych handlowych ulic Łowicza. Domagają się oni równego traktowania, gdyż część ulicy Zduńskiej traktowana jest jak deptak, a druga nie.

- Chodzi o to, aby handlowcy z obu części ul. Zduńskiej mieli równe szanse do prowadzenia tam działalności gospodarczej - mówi Jolanta Michalak, właścicielka sklepu z odzieżą dziecięcą. - Obecnie klient chce dojechać autem pod sklep, a w przypadku ul. Zduńskiej może to zrobić tylko na odcinku od Nowego Rynku do Browarnej. Jest to natomiast niemożliwe między ul. Browarną a Starym Rynkiem. Domagamy się więc równego traktowania przez władze miasta.

Do władz miasta z prośbą o pomoc zwrócili się jedynie handlowcy i mieszkańcy właśnie tej "poszkodowanej" części ul. Zduńskiej. Domagają się oni jednokierunkowego ruchu na całej ul. Zduńskiej (obecnie na każdej z obu jednokierunkowych części odbywa się on w inne strony) oraz stworzenia możliwości zatrzymywania się aut klientów na deptaku.

Burmistrz Krzysztof Kaliński uważa, że temat "wart jest rozważenia". - Trzeba jednak przyznać, że ludzie przyzwyczaili się już do tego układu, a nie ma przecież żadnego problemu, aby auto pozostawić na pobliskim Starym Rynku - uważa gospodarz Łowicza.

Ratusz nie zajmie się jednak tą sprawą, a przekaże ją staroście łowickiemu Januszowi Michalakowi, w którego kompetencji leży zmiana w organizacji ruchu drogowego.

Sprawa ujednolicenia ruchu na ul. Zduńskiej nie jest nowa. Kupcy już 8 lat temu prosili o to burmistrza Ryszarda Budzałka. W 2003 roku odmówiono im powołując się na to, że na wschodniej części ul. Zduńskiej nie ma krawężników. Kupcy ripostują, że podobnie jest na ul. Krakowskiej, a auta mogą zatrzymywać się po obu jej stronach.

- Handlowcy na ul. Zduńskiej powinni być traktowani tak samo na obu jej częściach - uważa Paweł Bejda, były wiceburmistrz Łowicza, a obecnie radny powiatowy. - Władze miasta powinny albo zrobić deptak na całej ulicy, albo też pozwolić na parkowanie aut za opłatą. Wtedy problem rozwiąże się sam, gdyż większość parkujących tam pojazdów należy do właścicieli sklepów i ich pracowników.

Bardzo dobrze widać to właśnie na "pokrzywdzonej" części ul. Zduńskiej, gdzie klienci nie mogą wjeżdżać samochodami, ale przywilej ten mają kupcy, mieszkańcy i zaopatrzenie. Ulica po obu stronach zastawiona jest czasem sznurami aut.

Burmistrz Krzysztof Kaliński zapowiada, że w pierwszych miesiącach przyszłego roku ul. Zduńska znajdzie się w strefie płatnego parkowania, co ma uporządkować ruch w centrum miasta. Wtedy okaże się, czy naprawdę trzeba na nią wjeżdżać.

null

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto