Trefl Gdańsk - Aluron CMC Warta Zawiercie 6.03.2024
Starzy dobrzy znajomi pojawili się w hali Ergo Arena w środę, 6 marca 2024 roku. Do znanego sobie obiektu przyjechali opromienieni zdobyciem Pucharu Polski siatkarzy trener Michał Winiarski, libero Luke Perry, przyjmujący Patryk Łaba czy rozgrywający Michał Kozłowski. Były szkoleniowiec Trefla i byli zawodnicy gdańskiej ekipy zszokowali przybyłych 2700 kibiców. Wygrali bowiem otwarcie spotkania... do 11 punktów.
Szokujące jest to tym bardziej, że trener Igor Juricić nie rotował składem i na boisku zameldowali się ci sami zawodnicy, co w poprzednim ligowym spotkaniu. Po tym siatkarskim knock-oucie gospodarze pozbierali się i druga partia przypominała już rywalizację profesjonalistów. Gorzej, że znów górą byli zawodnicy popularnego "Winiara".
Ten łatwy początek najprawdopodobniej uśpił czujność przyjezdnych, którzy myślami byli już chyba w drodze powrotnej, ale skończyli niepowodzeniem odsłony numer trzy i cztery. Tie-break należał już znowu do Warty, chociaż to Trefl wyszedł na prowadzenie 5:1! Ostatecznie Warta wyjechała z Ergo Areny z dwoma punktami, a gospodarzom został jeden, który dopisali do tabeli PlusLigi.
- Tym charakteryzuje się siatkówka, że jest bardzo nieobliczalna. Myślę, że też dlatego kibice ją kochają. W każdym momencie, z każdego wyniku wiele drużyn jest w stanie wyjść. Dzisiaj graliśmy z naprawdę klasową drużyną i źle weszliśmy w mecz - powiedział po spotkaniu Karol Urbanowicz, środkowy Trefla Gdańsk.
- To był bardzo dziwny mecz. Myślę, że w pewnym sensie w trzecim secie podaliśmy rękę Treflowi. Mieliśmy mecz na skończenie, ale trzy błędy w ataku na pojedynczym bloku pozwoliły gospodarzom uwierzyć w przełamanie. Trzeba oddać, że od czwartego seta grali naprawdę bardzo dobrze. Nie mogliśmy ich złamać. Przy swoich problemach grali bardzo równo. Cieszę się na tie-break i cieszę się, jak zespół wyszedł z trudnej sytuacji. Resztkami sił potrafiliśmy dowieźć to zwycięstwo - ocenił boiskowe wydarzenia Michał Winiarski, trener Warty Zawiercie.
Trefl Gdańsk – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (11:25, 22:25, 25:23, 25:22, 11:15)
Trefl: Martinez Franchi 16, Sasak 16, Urbanowicz 7, Sawicki 5, Niemiec 3, Kampa 1, Koyyka (libero) oraz Orczyk 11, Zaleszczyk 6, Gałązka, Czerwiński.
Warta: Butryn 24, Kwolek 19, Zniszczoł 11, Bieniek 11, Rossard 9, Tavares 4, Perry (libero) oraz Gąsior 2, Łaba, Kozłowski
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?