Premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów 1 września w Wieluniu: „Nie wystarczy - pamiętamy. Trzeba również dokonać zadośćuczynienia”

Bombardowanie Wielunia było pierwszym zbrodniczym aktem II wojny światowej. Wczesnym rankiem 1 września 1939 r. niemieccy lotnicy spuścili na bezbronne miasto setki pocisków, które przyniosły śmierć i pożogę. 84 lata po tych tragicznych wydarzeniach premier Mateusz Morawiecki mówił w Wieluniu o potrzebie reperacji ze strony Niemiec.

- Nie wystarczy - pamiętamy. Trzeba również dokonać zadośćuczynienia, dlatego nie spoczniemy, ja nie spocznę dopóki ta bolesna rana nie zostanie choć częściowo ukojona - oświadczył Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że jest to konieczne do zamknięcia „czarnego rozdziału hekatomby II wojny światowej”, aby w przyszłości Polska i Niemcy „mogły ze sobą normalnie funkcjonować”.

W swoim wystąpieniu szef polskiego rządu przypomniał słowa Adolfa Hitlera o planie unicestwienia polskiego narodu. W tym kontekście umiejscowił zniszczenie Wielunia, które nie mogło mieć uzasadnienia militarnego. W mieście nie stacjonowało wojsko, nie było obiektów o strategicznym znaczeniu.

– Jeśli myślimy o tamtych ofiarach, pomyślmy o każdej z osobna. Nie myślmy tylko o liczbach, o podsumowaniach. Niech każdy z nas, w pamięci i w sercu przez chwilę pomyśli o konkretnych ludziach – jak dwuletnia Marianna, jak trzyletni Arnold, jak robotnicza rodzina Pacynów, którzy wtedy zginęli tamtego poranka od niemieckich bomb. To tylko kilka przykładów niewinnych ofiar 1 września 1939 r. Od tamtego momentu i tamtego dnia rozpoczęła się dla narodu polskiego apokalipsa – mówił premier.

ZOBACZ WIDEO:

Uroczystość na placu Kazimierza Wielkiego przed ratuszem rozpoczęła się o godz. 4:40 od wycia syren. Jako pierwszy przemawiał do zgromadzonych burmistrz Wielunia Paweł Okrasa, po nim głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. List od głowy państwa Andrzeja Dudy odczytał prezydencki minister Marcin Przydacz, a poseł Paweł Rychlik zabrał głos w imieniu marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Przemawiał również chargé d'affaires Ambasady Niemiec Robert Rohde.

Mateusz Morawiecki oddał hołd ofiarom bombardowania Wielunia przy pomnikach znajdujących się w miejscach, w których stały budynki zniszczone w czasie II wojny światowej - kościół farny, synagoga i szpital pw. Wszystkich Świętych. Premierowi towarzyszyli świadkowie bombardowania miasta. Kwiaty i znicze złożyli także inni przedstawiciele władz państwowych, samorządowcy, niemiecki dyplomata, delegacja kombatantów.

Artystycznym akcentem porannej uroczystości była etiuda muzyczna przygotowana przez Zofię Szpikowską i Małgorzatę Lewińską. Nie zabrakło uczestników biegu z Polskiego Nowej Wsi k. Opola (to jedno z miejsc, w których stacjonowały samoloty Luftwaffe atakujące Wieluń), którzy przekazali symboliczny „ogień pokoju i pojednania” sztafecie z Burzenina i Sieradza. Ks biskup Andrzej Przybylski odmówił modlitwę, harcerze odczytali apel poległych, a żołnierze oddali salwę honorową.

W strefie bezpośrednio przed sceną zasiedli nie tylko przedstawiciele władz i inni zaproszeni goście, ale też mieszkańcy, którzy wcześniej odebrali bezpłatne wejściówki w ratuszu. Po uroczystości władze miasta zaprosiły wszystkich jej uczestników na wspólne śniadanie.