Szefem klubu SP został Eugeniusz Furman, jedyny przedstawiciel SLD w łowickiej radzie powiatu. Jego zastępcą jest Zbigniew Kuczyński (Koalicja Ziemi Łowickiej), sekretarzem wicestarosta Dariusz Kosmatka (KZŁ), a uzupełnia go inny członek zarządu powiatu – Mieczysław Szymajda (wszedł do rady lisy PiS). Z tej czwórki tylko Kuczyński pozostawał poza koalicją rządzącą powiatem, której liderem jest starosta Krzysztof Figat (PSL).
- Naszym celem nie jest zmiana władz w starostwie powiatowym, czy w radzie, ale podjęcie pilnych działań zmierzających do powstania planu rozwoju ziemi łowickiej – zapewnia Eugeniusz Furman. – Z analizy dokonanej na początku roku przez Sejmik Województwa Łódzkiego wynika, że w najbliższych latach nasz region czeka peryferyzacja. Zrobimy wszystko, aby do niej nie dopuścić. Tymczasem bezczynność starosty, której wyrazem jest niezawierający elementów prorozwojowych projekt budżetu na rok 2014, zmusza nas przerwać milczenie. Podobnie myślą pozostali członkowie naszego klubu, który nie będzie należał do prawej, czy lewej strony sceny politycznej, ale będzie wspierać wszystkie inicjatywy na rzecz rozwoju powiatu łowickiego.
Członkowie klubu nie kryją, że nie chcą być „maszynkami do głosowania” starosty łowickiego, którego rządy postrzegane są jako zbyt autorytarne. Zamierzają też bronić Jacka Chołuja odwołanego ze stanowiska dyrektora powiatowego centrum promocji. On sam także nie pogodził się ze zwolnieniem i wystąpił do sądu pracy o odszkodowanie w wysokości trzech miesięcznych pensji. – Nie chodzi mi o pieniądze, ale o obronę mojego dobrego imienia, gdyż nie zgadzam się z zarzutem zbyt małego zaangażowania w wykonywane mojej pracy – wyjaśnia dyrektor Chołuj.
W RPŁ działa jeszcze koalicyjny klub Łowickie Porozumienie, w skład którego wchodzi dziesięciu radnych z PSL, PO i Koalicji Ziemi Łowickiej. W opozycji pozostaje natomiast pięcioosobowy klub PiS i Sprzymierzeni oraz niezrzeszony Artur Michalak z obozu politycznego burmistrza Łowicza oraz były starosta Janusz Michalak, który do rady wszedł z listy PiS.
Gdyby opozycja domówiła się z nowym klubem, to dysponowałaby niewielką większością w 21-osobowe Radzie Powiatu Łowickiego. Dawałaby ona oponentom starosty Figata duże możliwości blokowania jego pomysłów, ale byłaby za mała, aby pozbawić go stanowiska szefa samorządu powiatowego.
- Utworzenie nowego klubu odbieram jako rozszerzenie koalicji rządzącej o kolejnego radnego – mówi starosta Fiagat. – Nie zgadzam się z tym, że pozostałych koalicjantów traktuję jak maszynki do głosowania. Staramy się realizować zgłaszane działania przez członków koalicji.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?