- Obaj nasi bramkarze przejdą w poniedziałek szczegółowe badania - stwierdził Robert Wilk.
W sobotę pierwsi groźną akcję przeprowadzili gracze Resovii. W 11. minucie Krzysztof Stodoła w wielkim stylu obronił strzał głową Konrada Domonia, zaś dobitka Sebastiana Hajduka trafiła w poprzeczkę (przy tej sytuacji bramkarzowi Pelikana odnowiła się kontuzja nogi).
Kilka minut później znakomitą okazję miał Maciej Wyszogrodzki, ale łowicki pomocnik nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Gdyby trafił, mecz mógłby się zupełnie inaczej ułożyć. A tak, w 27 minucie Resovia objęła prowadzenie..
Przy stanie 0:1 łowiczanie mieli kolejną okazję do zdobycia gola. Ale ponownie zabrakło skuteczności. W sobotę szczęście było po stronie Resovii. - Przegraliśmy bardzo wysoko. Za wysoko. Tym bardziej, że graliśmy naprawdę dobrze. Byliśmy po prostu nieskuteczni. Tymczasem rywalom wychodziło dosłownie wszystko - stwierdził Andrzej Miziołek, kierownik Pelikana.
Ostatni raz łowiczanie przegrali na wyjeździe 0:4 grając jeszcze na zapleczu ekstraklasy. Było to dokładnie 23 września 2007 roku. Pelikan uległ wtedy na wyjeździe Lechii Gdańsk.
- Nie ma co się usprawiedliwiać. Inauguracja rundy wiosennej nam nie wyszła. Ta porażka bardzo boli - stwierdził trener Robert Wilk. - Trzeba jednak podnieść się i walczyć dalej. Mam nadzieję, że urazy bramkarzy nie są groźne.
Resovia - Pelikan Łowicz 4:0 (1:0)
Gole: 1:0 - Marcin Juszkiewicz (27), 2:0 - Tomasz Ciećko (70), 3:0 - Michał Ogrodnik (76), 4:0 - Dawid Kwiek (90).
Składy:
Resovia: Pietryka - Chrabąszcz, DomońI, Nikanowycz, Szkolnik - Ogrodnik, Frankiewicz, Juszkiewicz, BrągielI (82, Dziedzic) - Kantor (62, Ciećko), HajdukI (80, Kwiek). Trener: Marcin Jałocha.
Pelikan: Stodoła - Maksymow (46, Pomianowski), Gołka, Brodecki, Łakomy - Wyszogrodzki (7, Domińczak), Gamla (64, Okoński), Łochowski, Żółtowski - Solecki, Kowalczyk (78, Kosiorek). Trener Robert Wilk.
Sędzia: Robert Hasselbusch (Warszawa)
Widzów: 1500
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?