Nowy rozkład jazdy pociągów bulwersuje podróżnych

- Szokujące dla mnie jest to, że ostatni pociąg z Łodzi do Łowicza ma wyjeżdżać o godz. 16.26 – denerwuje się Marta Kotecka, która kończy pracę w Łodzi o godz. 16. – Obecnie jest to połączenie o godz. 21.16, a do wyboru mam też pociągi tuż przed godziną 17, a potem przed 19. Nie wiem, czy uda mi się przebić przez prawie całą Łódź przez 26 minut.
To jeden z wielu głosów, które w tej sprawie dotarły do naszej redakcji. Ludzie pytali po co przeprowadzono kilka lat temu niezwykle kosztowny remont torów na tej trasie skoro jest ona używana „śladowo”.
- Studiuję w Łodzi i z pociągu będę musiał przesiąść się do busa, a znacznie wygodniej jeździ mi się koleją – mówi młody mieszkaniec Łowicza. – Z ostatnim pociągiem o tak wczesnej porze dnia, to gruba przesada.
Chodzi oczywiście o pieniądze. W budżecie Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi na transport kolejowy przeznaczono w przyszłym roku ok. 60 mln zł. To za mało, aby utrzymać obecną liczbę kilometrów pokonywanych przez pociągi Przewozów Regionalnych w Łodzi.
- W uzgodnieniu z władzami województwa łódzkiego ograniczyliśmy liczbę połączeń kolejowych poza szczytem, podczas którego z pociągów korzystają osoby wracające z pracy – informuje Iwona Jędrychowska z łódzkiego oddziału PP.
Przedstawicielka Przewozów Regionalnych dodaje, iż na życzenie osób, które korzystają z połączenia kolejowego między Łodzią a Łowiczem pociąg, który obecnie wyjeżdża ze stolicy województwa łódzkiego o godz. 16.48 przeniesiono na godz. 16.26. Pasażerowie monitowali u przewoźnika i w urzędzie marszałkowski w tej sprawie twierdząc, iż… zbyt długo muszą czekać na pociąg, którym jeżdżą z pracy do domu.
Po rozkładowych zmianach pociągi osobowe w dni robocze będą wyjeżdżać do Łodzi w godzinach: 4.44, 5.47, 14.50 i 16.40, a do Łowicza o godz. 5.54, 7.25, 15.34 i 16.26. W piątki i niedziele pasażerowie będą mogli też skorzystać z połączenia kolejowego do stacji Łowicz Przedmieście o godz. 17.55.