- O godz. 11.04 otrzymaliśmy zawiadomienie o zdarzeniu, do którego doszło w centrum miasta – opowiada Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji. – Pojawiła się tam osoba, która grożąc nożem zażądała wydania pieniędzy. Po ich otrzymaniu oddaliła się z miejsca przestępstwa.
Bankowa agencja otwarta została o godz. 10. Mimo, że do napadu doszło 70 minut później, to w placówce znajdowała się pewna ilość gotówki. Przynajmniej część pieniędzy została wydana uzbrojonej w nóż kobiecie przez trzydziestokilkuletnią pracownicę agencji.
Obecnie jest ona przesłuchiwana przez śledczych z Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. Analizowany jest też zapis z bankowego monitoringu oraz nagrania miejskich kamer zamontowanych w okolicach ul. Zduńskiej.
Policja nie podaje sumy, która zniknęła z łowickiej agencji.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?