Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dariusz M. znów na ławie oskarżonych. Odpowie nie tylko za płatną protekcję

Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek
Były radny miejski i powiatowy Dariusz M. z Łowicza na początku listopada został skazany nieprawomocnym wyrokiem sądu na 3,5 roku więzienia. Dziś rozpoczyna się jego kolejny proces karny. Śledczy postawili mu nowe zarzuty, związane nie tylko z przyjmowaniem łapówek za pomoc w pozyskaniu przydziałów komunalnych mieszkań.

44-letni mieszkaniec Łowicza nie trafił jeszcze za kratki, gdyż wszczęto procedurę apelacyjną. Dziś ponownie zasiądzie na ławie oskarżonych. Decyzją prezesa Sądu Rejonowego w Łowiczu w czasie jego nowego procesu będą badane dwa akty oskarżenia, które skierowała prokuratura.

Pierwszy z nich obejmuje aż 11 zarzutów związanych z płatną protekcją. Dariusz M. miał powoływać się na swoje wpływy w Urzędzie Miasta w Łowiczu oraz w łódzkim magistracie. Obiecywał, że załatwi ośmiu mieszkańcom Łowicza i jednej łodziance lokale komunalne. W zamian obiecano mu ponad 27 tys. złotych łapówek, z których wręczono mu ponad 13 tysięcy złotych.

Były radny M. miał się też powoływać na swoje znajomości w Starostwie Powiatowym w Łowiczu. Marcin B. pożyczył mu 700 zł w zamian za to, że M. miał załatwić firmom, prowadzącym inwestycje w łowickiej szkole specjalnej, wydłużenie terminu zakończenia budowy. Chodziło o uniknięcie płacenia odsetek karnych za zwłokę.

Dariusz M. twierdził też, że może pomóc w zdaniu egzaminu na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Skierniewicach. W rozmowie z Marcinem K. z Łowicza powołał się na swoją znajomość z Pawłem Bejdą, dyrektorem skierniewickiego WORD. K. przyznał się śledczym, że obiecał Dariuszowi M. łapówkę za pomoc w uzyskaniu prawa jazdy. Gdy mieszkaniec Łowicza poczuł, że jest zwodzony przez Dariusza M., sam zadzwonił do Bejdy. Dowiedział się od niego, że został oszukany. Sam dyrektor WORD, będący jednocześnie radnym powiatowym, powiadomił organy ścigania o telefonie od Marcina K.

Drugi akt oskarżenia, który łowicka prokuratura skierowała do sądu przeciwko Dariuszowi M., dotyczy oszustwa. W grudniu 2010 roku doprowadził on do podpisania umowy kredytowej między mieszkanką Złakowa Kościelnego a spółką Provident. Śledczy twierdzą, że celem tego działania było przyjęcie pożyczki gotówkowej w
kwocie 1,8 tys. zł.

Dariusz M. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto