Na sądową wokandę trafił już jego jeden pozew dotyczący działań dyr. Osowskiej. 6 września sąd zajmie się pismem, które 20 kwietnia przekazała nauczycielowi dyrektor Osowska. Ograniczyła mu ona w nowym roku szkolnym liczbę godzin. Gdy nauczyciel nie zgodził się na przyjęcie nowych warunków, 30 maja został zwolniony z pracy.
- Stało się to z naruszeniem ustawy o samorządzie powiatowym, która mówi, że rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady powiatu - mówi Kosiorek, który uważa, że za jego zwolnieniem stoją względy polityczne.
Radny przypomina, że pani dyrektor związana jest z PSL, z którego listy próbowała dostać się do władz powiatu. Dyrektor Osowska temu zaprzecza i czeka na decyzję sądu.
- Naprawdę nie chciałam zwolnić pana Marcina, a ograniczenie godzin bierze się tylko stąd, że będziemy mieli mniej dzieci w gimnazjum - twierdzi dyrektora błędowskiego zespołu szkół. - Ponieważ nie przyjął on nowych warunków zatrudnienia, to Karta nauczyciela zobligowała mnie do tego, aby wręczyć mu wymówienie.
Radny może stracić pracę z dniem 1 września. Rada Powiatu Łowickiego wnioskiem dyrektorki o zgodę na zwolnienie radnego zajmie się prawdopodobnie pod koniec czerwca. Jest to o tyle zaskakujące, że pierwsza w tym miesiącu sesja odbywała się w tym tygodniu.
- Na tej sesji omawiane są zbyt poważne sprawy, aby temat zwolnienia z pracy pana Kosiorka znów doprowadził do tego, że część radnych mogłaby opuścić salę obrad - mówi Bolesław Heichman, szef RPŁ.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
