Zbigniew Bródka ma wsparcie kolegów z pracy. Świetlica Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu wypełniła się dziś, 12 lutego fanami Zbigniewa Bródki, który od czterech lat pracuje w PSP.
Start jednego z najlepszych polskich panczenistów na igrzyskach olimpijskich w Soczi w łowickiej PSP oglądali nie tylko jego koledzy z pracy z komendantem PSP Jackiem Szeligowskim na czele, ale także trener Mieczysław Szymajda oraz tata i teść Zbigniewa Bródki. Mimo takiego dopingu Bródka zakończył rywalizację w wyścigu na tysiąc metrów na czternastej pozycji.
Wideo
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!