"Dziennik Łódzki" informował już, że starosta łowicki Krzysztof Figat (PSL) próbował wymusić na dyrektorze szpitala Andrzeju Grabowskim powołanie jego zastępcy ds. administracyjno-technicznych. Mówiło się, że miał nim zostać Ryszard Budzałek, były burmistrz Łowicza.
Przy okazji przygotowywania nowego statutu ZOZ dyrektor Grabowski nie ujął w nim stanowisk zastępców ds. medycznych i administracyjnych oraz naczelnej pielęgniarki. Władze powiatu naciskały, aby takie stanowiska zostały tam wpisane. Ostatecznie ustalono, że znajdzie się tam zapis mówiący, iż dyrektor ZOZ "może zarządzać przy pomocy" zastępców oraz naczelnej pielęgniarki. Oznacza to, że tylko od Andrzeja Grabowskiego będzie zależało, czy stworzy dobrze płatne stanowiska, czy też nie. On sam uważa, że zadłużonego na 2,2 mln zł szpitala na to nie stać.
Sporom wokół statutu ZOZ smaczku dodaje poniedziałkowa wizyta pielęgniarek w Starostwie Powiatowym w Łowiczu. Sześć pracownic szpitala prosiło władze powiatu o doprowadzenie do powołania naczelnej pielęgniarki, która będzie reprezentować ich interesy w kontaktach z dyrektorem Grabowskim. Szef ZOZ nie wyklucza, że to stanowisko zostanie obsadzone, choć kompetencje naczelnej pielęgniarki zostaną okrojone, gdyż sprawniej realizują je inne szpitalne piony.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?