Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zadłużenie Łowicza rośnie niepokojąco - trzeba zacisnąć pasa

Rafał Klepczarek
Most na Bzurze wymaga kosztownego remontu
Most na Bzurze wymaga kosztownego remontu Rafał Klepczarek
Projekt budżetu Łowicza na 2011 rok dowodzi, że kondycja finansowa miasta nie jest dobra. Zanosi się na to, że dochody miasta będą o około 10 milionów złotych niższe niż obecnie.

W przyszłym roku będzie też mniej inwestycji - chyba że władze miasta jeszcze bardziej je zadłużą. Z czym będzie musiał zmierzyć się przyszły burmistrz miasta, o które to stanowisko walczy obecnie trzech pretendentów?

W tym roku inwestycje będą kosztować ponad 31 milionów złotych. W tym samym czasie zadłużenie miasta sięgnie ponad 25 mln zł, co stanowi prawie 30 procent dochodów budżetowych. Obecnie ratusz zasypywany jest wnioskami o przyszłoroczne inwestycje. Niestety, realizacja większości z nich jest nierealna.

- Tylko w moim wydziale złożone wnioski opiewają na 20 milionów złotych - mówi Grzegorz Pełka, szef miejskich inwestycji.

Z analizy budżetu oraz miejskich inwestycji wynika, że przyszły rok zostanie zdominowany przez kontynuację dotowanych przez Unię Europejską przedsięwzięć już rozpoczętych.

Ratusz dalej będzie wdrażał program e-urząd (pochłonie on w 2011 roku ok. 1,7 mln zł), kontynuowana będzie poprawa jakości wody pitnej w mieście (8,5 mln zł), ma powstać monitoring wizyjny (280 tys. zł ), a 1,5 mln zł pójdzie na nasadzenia i zieleń na miejskich błoniach. Do tego dochodzi milion złotych na wykup gruntów oraz ponad 670 tys. na remont ul. Sybiraków. Ratusz pozyskał też ponad 1,7 mln zł na przyszłoroczną przebudowę ul. Sikorskiego i Katarzynów wycenioną na 3,4 mln zł.

Daje to już około 17,4 mln zł, a nie można przecież zapomnieć o moście na Bzurze. Przeprawa na ulicy Mostowej ma zostać wyremontowana za ok. 8 mln zł. W ciągu doby pokonuje ją 10 tys. pojazdów, więc ratusz nie może zwlekać z remontem. Gdy się z kolei rozpocznie, to nie może trwać zbyt długo, bo w czasie remontu ruch kołowy na moście zostanie zamknięty.

Przy tak dużych nakładach na inwestycje, a jednocześnie przy niższych dochodach, zadłużenie miasta może zbliżyć się do 50 proc. jego dochodów. Kolejny kredyt będzie oznaczał zwiększenie zadłużenia, a w konsekwencji nawet wizję utraty zdolności kredytowej przez ratusz. Burmistrz Krzysztof Kaliński twierdzi, że zdaje sobie sprawę z sytuacji, w której znajduje się miasto, i zamierza postawić na oszczędności.

- Będziemy kontynuować inwestycje unijne, ale też te mniejsze, które okażą się konieczne - zapowiada burmistrz Łowicza. - Będziemy starać się zmniejszyć wydatki w urzędzie oraz podległych mu jednostkach i szkołach.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto