Za wymianę podzielniki kosztów ciepła zapłacą spółdzielcy

Będzie to kosztować pół miliona złotych. Za wymianę urządzeń pomiarowych zapłacą spółdzielcy. Część z nich twierdzi, że nie ma na to pieniędzy.

- Chcemy wymienić przestarzałe fiolkowe podzielniki kosztów ciepła na nowocześniejsze z odczytem radiowym - zapowiada Maciej Golan, wiceprezes ŁSM. - Pomiary będzie można odczytywać bez wchodzenia do mieszkania lokatorów. Będą też znacznie dokładniejsze.

Podzielniki kosztów ciepła montowane są na grzejnikach. Obecnie na kaloryferach 4,5 tys. lokali mieszkalnych ŁSM zamontowane są podzielniki kosztów w postaci dwóch fiolek z płynem pomiarowym. Pierwsza pokazuje zużycie ciepła za pomocą ilości wyparowanego płynu, a druga pokazuje pomiar z ubiegłego roku dla porównania.

Nowe podzielniki kosztów będą bardziej zaawansowane technicznie. W każdej chwili na wyświetlaczu będzie można sprawdzić aktualne zużycie ciepła. Nie będzie można także ich oszukać.

- Będą one zapisywać w pamięci próby ich zdjęcia - twierdzi wiceprezes Golan. - Co prawda nikogo nie złapaliśmy za rękę, ale pojawiły się podejrzenia, że osoby, które notowały zerowe zużycie ciepła, mogły zdejmować podzielniki kosztów z grzejników. Teraz taka operacja nie będzie możliwa.

Na nowych urządzeniach pomiarowych skorzystają osoby oszczędzające ciepło. Nie będą się one uruchamiały wcześniej niż wtedy, gdy grzejnik osiągnie temperaturę 30 stopni Celsjusza. To ważne, bo wielu mieszkańców ŁSM nawet latem zgłasza spółdzielni odparowywanie płynu z fiolek pomiarowych.

Montaż nowszych urządzeń temu zapobiegnie. Wadą jednak jest ich cena. Koszt jednego podzielnika z radiowym odczytem wynosi 30 - 35 zł. W dwupokojowym mieszkaniu z kuchnią, a takich w ŁSM jest najwięcej, działają trzy - cztery podzielniki kosztów. Spółdzielca będzie więc musiał zapłacić od 90 do 105 zł.

- Aby nie było to bardzo uciążliwe dla lokatorów, chcemy pobrać opłaty za nowe podzielniki przy rozliczaniu obecnego sezonu grzewczego - mówi Maciej Golan. - Wiele osób notuje wtedy nadpłaty, więc nie odczują tego wydatku.

Dariusz Bilski z osiedla Bratkowice oszczędza ciepło. - Obecne podzielniki nie są jeszcze złe i nie należy ich wymieniać - uważa. - A spółdzielnia nie powinna narzucać wymiany urządzeń bez wcześniejszych konsultacji.