Początkowo pielgrzymka wychodziła spod kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Ducha. Wtedy pielgrzymi udawali się na Jasną Górę bez księdza. W czasach PRL, gdy pielgrzymki były zakazane, łowiczanie szli do Matki Bożej, noszącej też tytuł Księżnej Łowickiej, spod zakonnego kościoła bernardynek.
Pierwszy raz Księżacy szli modlić się przed cudownym obrazem w roku 1655. Dziękowali w ten sposób Matce Bożej, uznawanej za cudowną obronę jasnogórskiego klasztoru przed najeźdźcami z północy podczas potopu szwedzkiego.
W poniedziałek rano po mszy świętej w kościele sióstr bernardynek łowiczanie wyruszyli na Jasną Górę po raz kolejny. Do granic miasta odprowadził ich ks. Józef Zawitkowski, biskup pomocniczy diecezji łowickiej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?