Mieszkanka Piaseczna była pasażerką opla corsy, którą prowadził 23-latek z tej samej miejscowości. Auto jechało od strony Łyszkowic. Ze wstępnych ustaleń łowickiej policji wynika, że kierowca zignorował znak "stop" i wjechał na DK 14, gdzie dostał się pod koła ciągnika siodłowego marki Volvo z naczepą. Tirem kierował 27-latek z Łowicza.
Uderzenie było tak silne, że auto z zakleszczonymi mieszkańcami Piaseczna znalazło się w rowie. Pasażerka zginęła na miejscu, a kierowcę, którego uwolnili strażacy, przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala specjalistycznego w Łodzi.
Kierowca tira był trzeźwy. Od kierującego oplem pobrano krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających.
Przyczyny piątkowej tragedii bada policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Łowiczu.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?