Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2020. Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski składają zawiadomienia do prokuratury: chodzi o nakaz przekazania spisu wyborców

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski składają zawiadomienia do prokuratury: chodzi o nakaz przekazania spisu wyborców. Gdańsk, Sopot, 23.04.2020
Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski składają zawiadomienia do prokuratury: chodzi o nakaz przekazania spisu wyborców. Gdańsk, Sopot, 23.04.2020 Karolina Misztal
- Jako prezydent Gdańska, odpowiedzialny za przygotowanie spisów wyborców do wszystkich wyborów, złożę zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, polegające na wymuszeniu podania danych osobowych - zapowiedziała w czwartek prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Powodem jest wiadomość do urzędników z nakazem przekazania wrażliwych danych osobowych mieszkańców Poczcie Polskiej, by mogła ona zorganizować korespondencyjne głosowanie w tegorocznych wyborach prezydenckich. Podobnie na wiadomość zareagował prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Poczta Polska potwierdza nadanie tych wiadomości.

Od rana samorządowcy informują o otrzymaniu na urzędowe skrzynki mailowe wiadomości, podpisanych przez Pocztę Polską, z nakazem przekazania urzędom pocztowym spisów wyborców wraz z danymi osobowymi mieszkańców ich miast. Ma to związek z głosowaniem w tegorocznych wyborach prezydenckich. Pierwotnie planowano je na 10 maja tego roku, jednak przez epidemię koronawirusa stanęło ono pod znakiem zapytania.

Sejm, w którym większość należy do Prawa i Sprawiedliwości, przyjął na początku kwietnia ustawę o głosowaniu korespondencyjnym jako jedynej metodzie oddania głosu w tych wyborach. Ustawa przeszła na razie jednak dopiero pierwszy etap procesu legislacyjnego. Musi jeszcze przejść przez Senat, wrócić do Sejmu i zostać podpisana przez prezydenta RP.

Komisarze wyborczy nadzorują działania samorządów, które powinny przygotowywać się do wyborów na mocy obowiązującego wciąż prawa, w świetle którego wyborcy oddadzą głos w obwodowych komisjach wyborczych. W środę 22 kwietnia wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, mówił o trwających przygotowaniach do głosowania korespondencyjnego. Tego samego dnia RMF FM podało, że wojewoda opolski wysłał do samorządowców w swoim województwie listy z poleceniem przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej, by mogła ona przygotować głosowanie korespondencyjne.

Biuro prasowe wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha poinformowało nas, że nie "wysyłał [on - red.] listów/maili we wskazanej sprawie. Nie było, ani nie jest planowane również wydawanie poleceń w tym temacie".

Na ogólną skrzynkę podawczą Urzędu Miejskiego w Gdańsku o godzinie 2:26 wpłynął e-mail z adresu "[email protected]" żądający przekazania w ciągu dwóch dni całej listy wrażliwych danych osobowych

Prezydenci Sopotu i Gdańska, przy rondzie 4 Czerwca 1989 roku w pobliżu gdańsko-sopockiej Ergo Areny odnieśli się do wiadomości, które w nocy wpłynęły do ich urzędów.

Wiadomość została podpisana wyłącznie jako Poczta Polska, bez imienia i nazwiska. Takie wiadomości otrzymali chyba wszyscy wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast.

- Na ogólną skrzynkę podawczą Urzędu Miejskiego w Gdańsku o godzinie 2:26 wpłynął e-mail z adresu "[email protected]" żądający przekazania w ciągu dwóch dni całej listy wrażliwych danych osobowych - mówiła Aleksandra Dulkiewicz. - Wiadomość została podpisana wyłącznie jako Poczta Polska, bez imienia i nazwiska. Takie wiadomości otrzymali chyba wszyscy wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Jako prezydent Gdańska, odpowiedzialny za przygotowanie spisów wyborców do wszystkich wyborów, złożę zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, polegające na wymuszeniu podania danych osobowych - dodała prezydent Gdańska.

Jako podstawy prawne Aleksandra Dulkiewicz podała art. 107 ustawy o ochronie danych osobowych oraz 248.2 Kodeksu Karnego, który głosi, że kto w celu przeprowadzenia wyborów podstępem wymusza podanie danych osobowych podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

- Od samego rana do Urzędu Miejskiego w Gdańsku wpływają wiadomości od mieszkańców, którzy nie wyrażają zgody na takie przekazanie ich danych osobowych - dodała prezydent Gdańska.

Prezydent Sopotu także składa w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Dodał, że krytyczne do takich działań są Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich oraz inni pomorscy samorządowcy. Wójt gminy wiejskiej Pruszcz Gdański Magdalena Kołodziejczak zapowiedziała, że nie przekaże Poczcie Polskiej danych swoich mieszkańców.

- To całe zamieszanie jest totalnym kuriozum, chocholim tańcem - skomentował Jacek Karnowski. - W momencie gdy brakuje nam sprzętu do walki z koronawirusem, rząd zamiast nas testować i nam pomóc, zajmuje się sprawami drugorzędnymi. My, zgodnie z opiniami prawnymi, nie mamy zamiaru prowadzić dalszych przygotowań do wyborów, będziemy się radzić konstytucjonalistów. Apelujemy do rządu polskiego by zajął się prawdziwym problemem, którym jest zdrowie Polaków. Apelujemy by ten chocholi taniec zaprzestać i przełożyć to na inny termin - dodał.

W Sopocie komisarzowi wyborczemu udało się utworzyć dwie obwodowe komisje wyborcze na 21. W Gdańsku ok. 160 na ponad 200 potrzebnych.

- Te wybory już dawno nie są równe, bezpośrednie, ani tajne. Wyborcy nie mają równego dostępu do programów wyborczych, tylko do programu prezydenta Dudy. To farsa wyborcza. Od pana premiera Sasina oczekuję sprzętu dla domu pomocy społecznej w Sopocie. Nie oczekuję od niego, że będzie drukował karty wyborcze. Jeżeli jest takim sprawnym człowiekiem, to może najpierw to jedno załatwić - mówił Jacek Karnowski. Powiedział także, że jest gotów zastosować się do prawa, które zostanie ustanowione.

- Nikt nie zwolnił nas z kalendarza wyborczego podanego w lutym. Występujemy do Głównego Inspektora Sanitarnego, ministra Pinkasa, słyszymy, że jest za wcześnie, by podać wytyczne. Nie jesteśmy w stanie, nie z lenistwa, czy z braku organizacji, ale ze względu na bezpieczeństwo ludzi, przygotować lokali wyborczych. Wielokrotnie słyszymy, że żeby było lepiej w Polsce wystarczy nie kraść. My możemy działać tylko na zasadzie obowiązującego prawa. To nie jest prawo, o którym mówi w radiu minister Sasin, ale to prawo, które zostaje uchwalone przez Sejm, Senat i zostaje podpisane przez prezydenta. Pan premier na niedawnym zdalnym spotkaniu z prezydenta - dodała prezydent Gdańska.

Samorządowcy powiadamiali też komisarza wyborczego o problemach w utworzeniem obwodów do głosowania. W Gdańsku ok. 70 proc. lokali wyborczych odmówiło przeznaczenia na siedziby lokali wyborczych.

Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej, potwierdza, że nadawcą owych wiadomości jest właśnie Poczta.

- Skierowany do samorządów wniosek o przekazanie danych ze spisu wyborców wynika z roli, jaką Poczta Polska ma pełnić w obsłudze głosowania w ramach wyborów prezydenckich. Rola ta polegać będzie na dostarczeniu do wyborców pakietów wyborczych, a następnie przekazania kart wyborczych do obwodowych komisji wyborczych. Poczta Polska dokłada wszelkich starań, aby jak najlepiej wywiązać się z obowiązku obsługi wyborów korespondencyjnych - informuje nas Justyna Siwek.

Pytana o podstawę prawną takiego żądania ze strony samorządów odpowiada:

- Obecny zakres obowiązków operatora wyznaczonego wynika z art. 99 ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz. U. z 2020 r. poz. 695) oraz decyzji Prezesa Rady Ministrów z dnia 16 kwietnia 2020 r. (BPRM.4820.2.3.2020) dotyczącej podjęcia przez Pocztę Polską S.A. czynności niezbędnych do przygotowania przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku. Wniosek wysłany przez Pocztę Polską do samorządów zawierał szczegółową informację o wyżej wymienionej podstawie prawnej. Zgodnie z przywołaną ustawą, „operator wyznaczony (…) po złożeniu przez siebie wniosku w formie elektronicznej, otrzymuje dane z rejestru PESEL, bądź też z innego spisu lub rejestru będącego w dyspozycji organu administracji publicznej, jeżeli dane te są potrzebne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (…)” - tłumaczy rzeczniczka.

Jak mówi Justyna Siwek wniosek został rozesłany niezwłocznie po przygotowaniu zakresu danych niezbędnych Poczcie Polskiej do właściwej obsługi wyborów korespondencyjnych.

- Wniosek wysłano w formie elektronicznej w godzinach nocnych, bez zbędnej zwłoki. Dziś (23.04.2020) mailing zostanie powtórzony i opatrzony podpisem kwalifikowanym. Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z ww. ustawą Poczta Polska uprawniona jest do przetwarzania danych obywateli wyłącznie w celu, w jakim otrzymała te dane, a więc organizacji wyborów prezydenckich. Zapewniamy, że Poczta Polska przykłada najwyższą wagę do ochrony danych osobowych - dodaje rzeczniczka Poczty Polskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto