- Od razu było wiadomo, że odpowiednie wykonanie tej usługi nie było możliwe do zrealizowania z uwagi na braki kompetencyjnego realizatora zlecenia - uważa szef KGP w Łowiczu. - Tym samym burmistrz świadomie doprowadził do niepotrzebnego wydatkowania miejskich pieniędzy. Powinien więc je oddać z własnej kieszeni.
Włodarz Łowicza nie zgadza się ze stwierdzeniem swego adwersarza, iż był to zbędny wydatek. - Pan Gędek otrzyma odpowiedź w trybie Kodeksu Postępowania Administracyjnego - zapowiada burmistrz Łowicza.
Wojciech Gędek prosi także Radę Miejską w Łowiczu o sprawdzenie sposobu zawierania przez ratusz umów. Działacz KGP chce dowiedzieć się m. in. na jakich zasadach odbywa się wybór oferentów, w jaki sposób wycenia się usługę, czy wynagrodzenie wypłacane jest z góry, czy z dołu, kto stwierdza, że dana usługa została prawidłowo zrealizowana.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?