W dawnym Synteksie z końcem roku pracę straciło ponad 20 osób

W połowie lipca ubiegłego roku spółka "Krajewski", której szefuje Tomasz Krajewski, syn znanego łowickiego biznesmena, Marka, przejęła od syndyka masy upadłościowej firmę dziewiarską Syntex. Do czasu wygaszenia produkcji skarpet i dziecięcych rajstop pracowało w niej ok. 80 osób.

Marek i Tomasz Krajewscy kupując firmę będącą od końca 2008 roku w upadłości, uzyskali pomoc władz Łowicza. Na podstawie uchwały Rady Miejskiej w Łowiczu z kwietnia ubiegłego roku burmistrz Krzysztof Kaliński zgodził się na wniosek spółki objąć ją ulgami w podatku od nieruchomości.

Tomasz Krajewski, składając 28 czerwca ubiegłego roku wniosek o zamiarze skorzystania z ulgi, zadeklarował, że w ciągu 3 lat spółka stworzy w dawnym Synteksie 201 nowych miejsc pracy. Mają one zostać utrzymane przez co najmniej 3 lata od utworzenia. Dzięki temu ulga podatkowa będzie obowiązywać przez 5 lat.

A chodzi o niebagatelne pieniądze, gdyż tylko przez sześć miesięcy ubiegłego roku spółka "Krajewski" została zwolniona z zapłacenia na rzecz miasta ponad 270 tys. zł podatku od nieruchomości.

Tymczasem w styczniu tego roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łowiczu zarejestrowało się już ok. 20 osób, które do końca 2011 roku były pracownikami łowickiej spółki. - Spółka "Krajewski" z ulg podatkowych korzysta, a załogę redukuje - mówi jedna z osób, która była związana ze spółką.

Tomasz Krajewski przyznaje, że spółka dokonała w dawnym Synteksie "korekty zatrudnienia". - Z powodu koniunktury gospodarczej nie przedłużyłem czasowych umów ok. 25 osobom - informuje łowicki przedsiębiorca. - Mimo tego, że zatrudnienie zmalało, to firma idzie w dobrym kierunku.

Tomasz Krajewski nie kryje, że bez podatkowej ulgi ratusza w ogóle nie kupiłby zakładu, który dzięki temu daje pracę prawie stu osobom.

Władze spółki mają jeszcze 2,5 roku na to, aby stworzyć obiecane miastu 201 nowych miejsc pracy. Warto zaznaczyć, że będą one liczone nie od liczby ok. 80 osób zatrudnionych w Synteksie w połowie ubiegłego roku, a od 5 etatów, które spółka przejęła od syndyka kupując zakład dziewiarski.

Na koniec ubiegłego roku w łowickim pośredniaku zarejestrowano 3.048 bezrobotnych. To o prawie 250 mniej niż rok wcześniej. Nie ma się jednak z czego cieszyć, gdyż tylko w ciągu czterech pierwszych dni tego roku w PUP zarejestrowały się kolejne 133 osoby bez pracy. Poza tym zwolnienia grupowe między 31 stycznia a
10 marca zapowiada Kopalnia Surowców Mineralnych Kosmin z Wrocławia. Chce ona zwolnić 8 pracowników w kopalni "Czatolin" oraz 7 osób pracujących w podłowickiej Guźni.

Kosmin motywuje redukcje sytuacją ekonomiczną spółki.