- Kobiety utrzymywały, że muszą sprawdzić licznik wody - wyjaśnia Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - Kiedy już były w mieszkaniu, zaczęły opowiadać, że przyjechały z Warszawy i mogą pomóc w pozyskaniu funduszy unijnych na zakup leków i opłacanie czynszu.
Gdy oszustki wyszły, łowiczanka zorientowała się, że została okradziona. Straciła 10 tysięcy złotych.
Z kolei w Nowych Zdunach policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież i paserstwo. Do zdarzenia miało dojść na jednej posesji w gminie Zduny, gdzie zniknęły akumulatory i osprzęt wiertarki warte 2,5 tysiąca zł.
- Policjanci zatrzymali podejrzanych w chwili, gdy wynosili sprzęt z lasu - dodaje rzecznik policji. - Obaj są mieszkańcami gminy Zduny i mają 22 oraz 25 lat. Starszy usłyszał zarzut kradzieży, a młodszy paserki.
Noc spędzili w areszcie. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?