W czasie 5-godzinnej operacji guz został usunięty, jednak lekarze przekazali rodzicom złą wiadomość – wykryto przerzuty. Leczenia podjęła się jedna z klinik medycznych w Niemczech.
- Dostaliśmy wstępną wycenę dalszego leczenia zagranicznego, obejmującego minimum trzy około trzytygodniowe cykle. Leczenie opiewa na kwotę niemal 63 tysięcy euro. Do tego dochodzi koszt badań, części leków podawanych już na miejscu, których ceny na tę chwilę nie znamy, transportu medycznego do Niemiec, zakwaterowania, tłumacza. Dodatkowo podczas leczenia będą dokonywane cotygodniowe korekty kosztorysu, przez które cena może znacznie wzrosnąć – informują rodzice Łukasza.
Na jednym z portali internetowych została zorganizowana zbiórka na leczenie młodego mieszkańca Bieszczad. Potrzebne jest około 500 tys. zł. Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową. Obecnie zebrano156 tys. zł. W pomoc zaangażowało się prawie 3 tys. osób.
- Trudno jest nam prosić o pomoc, ale nie mamy wyjścia. Wiemy, że razem możemy zdziałać cuda, a to, co wydaje się byś nieosiągalne, staje się możliwe. Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie leczenia naszego kochanego synka. Pomimo tego, iż Łukaszek ma tylko 10 lat, jest świadomy tego, że przypadek jego choroby jest bardzo ciężki. Nasz syn chce żyć, a my, rodzice, obiecaliśmy mu, że zrobimy wszystko, aby wrócił do zdrowia – dodają rodzice Łukasza.
Czytelnicy, którzy chcą wspomóc Łukasza mogą to zrobić tutaj:RATUJMY ŻYCIE ŁUKASZKA
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?