Do wypadku doszło w czwartek, 16 listopada około godz. 10.30. Pociąg pośpieszny relacji Poznań - Warszawa Wschodnia na szlaku kolejowym między Niedźwiadą a Łowiczem Głównym uderzył w kobietę, która znalazła się na przejeździe kolejowym mimo zamkniętych automatycznie rogatek.
Policja ustala tożsamość zmarłej kobiety. Identyfikację utrudnia fakt, iż uderzenie było tak silne, że zmasakrowane szczątki ofiary zostały rozrzucone na dużym obszarze. Pociąg jechał tak szybko, że zatrzymał się kilkaset metrów od miejsca wypadku. Z naszych ustaleń wynika, że ofiara wypadku szła ul. Płocką w kierunku ul. Kiernozkiej.
Pociąg prowadził 54-latek z województwa wielkopolskiego. Maszynista był trzeźwy.
Przyczyny czwartkowej tragedii bada policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Łowiczu. PKP powołało komisję, która będzie analizować przyczyny i przebieg tragicznego wypadku na potrzeby kolei.
Ruch samochodowy na przejeździe odbywa się normalnie. Ciągle występują natomiast utrudnienia w kursowania pociągów, gdyż jeden z tor jest zablokowany.
Z ostatniej chwili:
Policja ustaliła tożsamość tragicznie zmarłej kobiety. Była to 63-latka z powiatu łowickiego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
