O tragicznych wydarzeniach w Borowinach policja została powiadomiona około godz. 17 we wtorek, 31 stycznia.
W jednym z domów z broni pochodzącej z czasów II wojny 14-latek przypadkowo postrzelił swoją o 3 lata młodszą siostrę. Dziewczynka w stanie ciężkim została przetransportowana do jednego z łódzkich szpitali. Chłopiec twierdził, że broń, z której padł strzał znalazł w lesie.
– W związku z tą sprawą zatrzymany został 14-latek oraz 49-letni mężczyzna, ojciec rodzeństwa – mówi nadkomisarz Magdalena Studniarek, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach. – Wczoraj, a także dziś przez cały dzień na miejscu zdarzenia policjanci będą prowadzić czynności pod nadzorem prokuratury.
Pirat drogowy w Lublinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?