Jak poinformował nas prezes Zakładu Utrzymania Miasta Piotr Majka, skierniewickie targowisko ożyje już w najbliższy czwartek. Pracownicy spółki przygotowało je do handlu w warunkach pandemii koronawirusa. Plac targowy na pl. Dąbrowskiego został otoczony barierkami, dotychczasowe przejścia pomiędzy stoiskami została zagrodzone taśmą.
– Wszystko po to, aby kontrolować ruch klientów, który musi się odbywać zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi – tłumaczy prezes Majka. – Pracownicy ZUM będą wpuszczać klientów na targowisko, dezynfekując ich dłonie specjalnym płynem, straż miejska i policja zadbają o to, aby wewnątrz terenu handlowego nie znajdowało się zbyt wiele osób i aby klienci utrzymywali między sobą odpowiedni dystans.
Handlować będzie można jedynie produktami spożywczymi – owocami, warzywami, pieczywem czy mięsem. Handlujący tak zwaną przemysłówką nie zostaną dopuszczeni do stoisk. Jeśli kto ś będzie chciał się zaopatrzyć w maseczkę ochronną będzie mógł ją zakupić u kierownika targowiska.
Na razie targowisko będzie czynne jedynie w czwartki i soboty.
-- Nie nastawiamy się na codzienny handel na targowisku, ponieważ nie dalibyśmy rady, aby je obsłużyć zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi -- mówi Piotr Majka
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?