Zardzewiały pocisk artyleryjski o długości około 30 cm, wyposażony był w zapalnik i w każdej chwili mógł eksplodować.
- Na niewybuch natknięto się przez przypadek, przy okazji prowadzonej w lesie wycinki drzew. Niecodzienne znalezisko znajdowało się w skarpie, która osunęła się w czasie wykonywania prac - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Miejsce, w którym tkwił niewybuch, przez weekend było pilnowane. W poniedziałek zabrali go sprowadzeni do Szerzyn saperzy z Rzeszowa i zdetonowali na poligonie.
WIDEO: Mówimy po krakosku, odc. 6 - Sznycel i schabowy
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?