Szefowa PUP już od kilku lat stara się wykupić od powiatu 72-metrowe mieszkanie, które zajmuje w przedwojennej kamienicy w centrum Łowcza.
- Prosiłam, aby potraktowano mnie tak, jak innych mieszkańców powiatu, którym mieszkania sprzedawano z bonifikatami, sięgającymi nawet 95 proc. - mówi dyrektor Szpiek-Górzyńska.
Zajmowany przez nią lokal wyceniono na ponad 172 tys. zł. Władze powiatu łowic-kiego, którym do 16 marca przewodził starosta Janusz Michalak (PiS), nie kwapiły się do dania tak znaczącej ulgi dyrektorce PUP. Nowa władza ze starostą Krzysztofem Figatem (PSL) na czele potraktowała prośbę Martyny Szpiek--
Górzyńskiej znacznie życzliwej.
- Analizowaliśmy ceny mieszkań oraz stan budynku i uznaliśmy, że możemy zbyć ten lokal najemcy ze zniżką sięgającą do 60 proc. ceny rynkowej - informuje Michał Śliwiński (PSL), członek zarządu powiatu łowickiego.
Na ostatnim spotkaniu powiatowych radnych uchwała w tej sprawie została przyjęta - przy sprzeciwie opozycji - przez większość członków rady. Opozycyjny radny Waldemar Wojciechowski (Koalicja Ziemi Łowickiej) złożył nawet wniosek o to, aby dyrektorce PUP sprzedać mieszkanie bez zniżki. Gdy propozycja ta przepadła w głosowaniu, to zgłoszono zmniejszenie planowanej bonifikaty do 25 proc. Większość radnych nie poparła tej propozycji.
- Ulga w kwocie 100 tys. zł dla osoby tak dobrze sytuowanej jak pani dyrektor to przesada - uważa dziś już opozycyjny radny Janusz Michalak. - Tym bardziej że mieszkanie nie jest sprzedawane w przetargu, a pani dyrektor korzysta z prawa pierwokupu, co także jest znaczącym przywilejem - przypomina.
Wicestarosta Dariusz Kosmatka (Koalicja Ziemi Łowickiej) twierdzi, że mieszkanie zostanie sprzedane pani dyrektor prawdopodobnie za połowę jego ceny rynkowej. Szefowa PUP jest zadowolona z decyzji władz powiatu łowickiego.
Co ciekawe, Martyna Szpiek-Górzyńska w swoim ostatnim piśmie do władz powiatu prosiła, aby mogła nabyć zajmowane mieszkanie z bonifikatą 50-procentową, ale liczoną od ceny rynkowej, pomniejszonej o 40 tys. zł. Skąd ta kwota?
Kilka lat temu właśnie o 40 tys. zł mniej zapłaciła za mieszkanie w tej kamienicy córka ówczesnego starosty Janusza Michalaka. Lokal był wystawiony do sprzedaży w trzech przetargach. W ostatnim jego cenę zarząd powiatu łowickiego obniżył o 20 proc. w stosunku do ceny rynkowej.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?