Sąd przesłuchał kolejnych świadków w tej sprawie. Były to osoby, które bez umowy, ale oczywiście odpłatnie, grały w piłkę nożną w sali gimnastycznej zespołu szkół na łowickiej Korabce.
Schemat zawsze był ten sam: młodzi ludzie kontaktowali się z dyrektorem W., aby ustalić termin wynajmu sali gimnastycznej. Pieniądze płacili albo dyrektorowi, albo też jego podwładnym. O umowach czy pokwitowaniach wpłat w szkole nikt nawet nie wspominał. Zmieniło się to dopiero wtedy, gdy Urząd Miejski w Łowiczu skontrolował szkolne dochody.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?