Spółdzielnie mieszkaniowe mają coraz mniej członków. Co zniechęca potencjalnych spółdzielców?

W Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej spada liczba członków. Ludzie, kupując mieszkanie, często nie wyrażają chęci wstąpienia w poczet spółdzielców.
Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa dysponuje 4.633 lokalami mieszkalnymi w 123 blokach. Od 2007 roku liczba spółdzielców zmniejszyła się o prawie 600 osób. Obecnie jest ich niespełna 4,1 tys.
- Od lat właściciele wykupionych mieszkań nie są objęci obowiązkiem wstąpienia do spółdzielni i wiele osób nie chce tego robić - mówi Maciej Golan, wiceprezes ŁSM. - Zresztą widać, że nawet spółdzielcy nie do końca interesują się tym, co dzieje się w ŁSM. Pokazało to walne zgromadzenie członków ŁSM. Na prawie 4,1 tys. pojawiło się ich około 160.

Osoba chętna do zapisania się do ŁSM musi wyłożyć 500 zł. 200 zł z tej kwoty to wpisowe, a 300 zł pokrywa zakup jednego udziału. Także opłaty nie motywują do wstąpienia do spółdzielni, gdyż czynsz w tej samej wysokości płacą zarówno spółdzielcy, jak i właściciele mieszkań pozostający bez członkostwa w ŁSM.

Rawsko-Mazowieca Spółdzielnia Mieszkaniowa

Liczba spółdzielców spada także w Rawsko-Mazowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Obecnie jest ich 2.629, a jeszcze parę lat temu było ponad 2,9 tys.
- Jeśli ktoś nie jest członkiem spółdzielni, to działa przeciwko sobie - twierdzi Adam Iwaszkiewicz, prezes RMSM. - Spółdzielnia czerpie pożytki z wynajmu lokali i gruntów, a potem zyski te dzieli na spółdzielców. W efekcie osoba będąca członkiem spółdzielni płaci miesięcznie za metr kwadratowy powierz-chni mieszkania 25 groszy mniej od właściciela mieszkania, który nie zdecydował się wstąpić do naszej spółdzielni.

Wpisowe w Rawie Mazowieckiej kosztuje obecnie 346,5 zł (jest pochodną najniższego wynagrodzenia w kraju), a cenę udziału wyceniono na 200 zł.

Skierniewicka Spółdzielnia Mieszkaniowa

Jeszcze inaczej jest w Skierniewicach. W Skierniewickiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest ok. 6,4 tys. spółdzielców, a kilka lat temu było ich ok. stu mniej. - U nas spółdzielca płaci miesięcznie ok. 30 groszy mniej za mkw. mieszkania niż osoba, która nie jest członkiem SSM - mówi prezes spółdzielni Paweł Hałatiuk. - Często też spółdzielcami są oboje małżonkowie.

Spółdzielnia kusi niskim wpisowym, które wynosi zaledwie 50 zł. Tanie są też udziały, bo jeden kosztuje 100 zł.

W Łowiczu, Skierniewicach i Rawie Mazowieckiej zdarza się, że spółdzielcy celowo zaniżają liczbę osób zasiedlających dane mieszkanie. W Łowiczu i w Rawie Mazowieckiej chodzi o to, aby zmniejszyć opłaty za wywóz śmieci. Są one naliczane od liczby osób w danym mieszkaniu. W skali roku na jednej osobie można zaoszczędzić nawet 76 zł.

W Skierniewicach natomiast znacznie więcej, bo nawet 300 zł.
- U nas od liczby lokatorów zależą nie tylko opłaty związane ze śmieciami, ale także opłata stała za wodę czy konserwacja domofonów, więc czasem ludzie zaniżają liczbę osób, które faktycznie zamieszkują dane mieszkanie - mówi prezes Hałatiuk. - Dlatego w tym roku dokonaliśmy porównania miejskiej ewidencji meldunkowej z deklaracjami naszych lokatorów. Jeśli więc ktoś twierdzi, że jego dziecko uczy się poza Skierniewicami, to musi przestawić nam potwierdzenie meldunku.