Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skargi na dyrektorki ocenione

Rafał Klepczarek
Katarzyna Słoma uważa, że przy ocenie skargi nie wzięto pod uwagę przedłożonych przez nią dowodów
Katarzyna Słoma uważa, że przy ocenie skargi nie wzięto pod uwagę przedłożonych przez nią dowodów Rafał Klepczarek
Rada Powiatu Łowickiego uznała za częściowo zasadną skargę na Katarzynę Słomę, dyrektora Centrum Kultury, Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej. Władzom powiatu poskarżyła się na przełożoną pracownica powiatowej jednostki.

Recepcjonistka domu wycieczkowego, który wchodzi w skład CKTiPZŁ, twierdziła, że jej problemy z przełożoną zaczęły się w momencie, gdy ta z szeregowego pracownika została awansowana na jego dyrektora. - Od tamtej pory stałam się obiektem nękania, ustawicznych niesłusznych uwag, wyrażania niezadowolenia z mojej pracy, straszenia konsekwencjami i butnych oświadczeń "wszystko się zmieniło, dostałam awans i teraz ja tu jestem panią dyrektor" - twierdzi pracownica powiatowej instytucji kultury.
Do złożenia skargi doprowadziły ją jednak wydarzenia z 1 września tego roku. Tego dnia została przesłuchana przez dyrektorkę w obecności kolegów z pracy na okoliczność naruszenia obowiązków pracowniczych. Chodzi o wydarzenie z 16 sierpnia, gdy rzekomo mobbingowana kobieta miała przez pomyłkę udostępnić przybyłemu gościowi hostelu pokój, który uprzednio zarezerwowano dla innych osób. Pracownica centrum, stwierdziwszy swoją pomyłkę, aby "nikt nie pozostał na bruku" zarezerwowała tym ostatnim pokój w pobliskim hotelu.
Recepcjonistka twierdzi, że cały czas pozostawała w esemesowym kontakcie z przełożoną i wydawało jej się, że sprawa została załatwiona. Dwa tygodnie później okazało się, że jest inaczej i 4 września otrzymała zawiadomienie o wymierzeniu jej przez dyrektorkę kary porządkowej w postaci upomnienia. Łowiczanka złożyła sprzeciw wobec ukarania jej przez Katarzynę Słomę. Tymczasem pani dyrektora zapewniała nas, że nie ma sobie nic do zarzucenia.
Rada Powiatu Łowickiego na ostatnim swoim posiedzeniu oceniała skargę pracownicy CKTiPZ. Radni uznali, że jest ona zasadna w części dotyczącej pracy Katarzyny Słomy jako dyrektora centrum, ale wyłączono oskarżenie o mobbing. Rada uznała, że nie jest kompetentna do zajmowania stanowiska w tej sprawie.
Sama dyrektor Słoma twierdzi, że nie wzięto pod uwagę jej argumentów. Podkreśla też, że działała jedynie zgodnie z wewnętrznym regulaminem centrum, który opracował jeszcze jej poprzednik. Za częściowym uznaniem skargi za zasadną głosowało 11 radnych, a 10 było odmiennego zdania.
Po decyzji rady starosta łowicki Krzysztof Figat przeprowadził z dyrektorkę rozmowę, która miała na celu uniknięcie w przyszłości podobnych sytuacji.
Na październikowym spotkaniu radnych oceniana była także skarga na Martynę Szpiek-Górzyńską, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Łowiczu. Jeden z petentów był niezadowolony z jakości pomocy, którą proponowano mu w pośredniaku. W tym przypadku aż 18 radnych odrzuciło skargę, dwóch było innego zdania, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto