Blisko 80-letni mieszkaniec Łowicza nabył krojone pieczywo, na którego opakowaniu widniało logo piekarni spod Sochaczewa w województwie mazowieckim. Nie posiadało ono informacji o dacie produkcji oraz terminie przydatności do spożycia. Mało apetyczne pieczywo trafiło do łowickiego sanepidu, a my o komentarz poprosiliśmy producenta.
Stwierdził on, iż nie jest to jego chleb, choć potwierdził, że opakowanie faktycznie należy do jego piekarni. Zdaniem właściciela zakładu piekarniczo-cukierniczego spod Sochaczewa chleb ten powstał w małej piekarni, która obrabia ciasto ręcznie, a nie maszynowo.
Za sprawą działań zniesmaczonego klienta pracownicy łowickiego sanepidu we wtorek (18 września) dokonali kontroli punktu sprzedaży pieczywa na miejskim targowisku. Efektem było wykrycie około 10 bochenków chleba, które nie miały oznaczonej daty produkcji oraz terminu przydatności do spożycia.
- Chleb został wycofany ze sprzedaży – informuje Sławomir Mucha, powiatowy inspektor sanitarny w Łowiczu. – O naszych ustaleniach powiadomiona zostanie także powiatowa stacja nadzoru sanitarnego z Sochaczewa.
Czas pokaże, czym zakończy się postępowanie kontrolne. Właścicielowi piekarni grozi mandat, grzywna lub doniesienie do wojewódzkiego nadzoru sanitarnego.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?