Sandecja trenera Dariusza Dudka rywalem ŁKS Łódź

Gospodarze tego spotkania prowadzeni od 11 listopada przez trenera Dariusza Dudka, brata byłego reprezentanta Polski Jerzego, mają za sobą imponującą serię dziesięciu meczów bez porażki. Zdobyli w tych spotkaniach aż 20 punktów, strzelili 14 goli, a stracili sześć.Po raz ostatni zeszli z boiska pokonani 14 listopada, kiedy to ulegli w Kielcach tamtejszej Koronie 0:1 (0:1). 8 listopada przegrali natomiast na swoim boisku z Arką Gdynia 1:5 (1:2) i była to ostatnia jak jak dotychczas porażka na własnych “śmieciach”. W poprzedniej kolejce ekipa z Nowego Sącza zremisowała w Opolu z Odrą 1:1 (0:1). Trener “Górali” mówił po meczu, że podział punktów jest wynikiem sprawiedliwym. - W spotkaniu z ŁKS nie wystąpią kontuzjowani Dawid Szufryn i Damir Sovsic - mówi Remigiusz Szurek, dziennikarz sportowy z Nowego Sącza. -Nikt nie pauzuje natomiast za kartki. To jest teraz zupełnie inna drużyna, niż za kadencji poprzedniego trenera Piotra Mandrysza. Piłkarze uwierzyli w siebie, co zresztą widać po wynikach, bo są na fali. Podstawowym celem zespołu jest utrzymanie w pierwszej lidze, a jeśli uda się załapać do baraży, to będzie fajnie. Na pewno jednym z powodów dobrej gry jest atmosfera w szatni, którą trener Dariusz Dudek wyczyścił i postawił na młodych. Odszedł między innymi Maciej Korzym, który jest teraz zawodnikiem czwartoligowego Popradu Muszyna, a jeszcze niedawno nie sposób było sobie wyobrazić zespół bez niego. Łodzianom wcale nie będzie łatwo. Nasi zawodnicy mają w pamięci jesienną porażkę 1:4 i jak twierdzą zrobią wszystko, żeby się zrewanżować.
W kadrze gospodarzy jest były bramkarz ŁKS Dominik Budzyński, ale na boisku raczej się nie pojawi, bo numerem jeden jest Dawid Pietrzkiewicz. Mamy za to dwóch były graczy Widzewa, to Bartłomiej Kasprzak, oraz Robert Prochownik, który dołączył do zespołu zimą. W Sandecji jeszcze nie zadebiutował.
Najskuteczniejsi zawodnicy miejscowej drużyny Daniel Chmiel i Michal Piter-Bućko mają na koncie po trzy gole. Jeśli chodzi o ŁKS, to drużyna Ireneusza Mamrota startuje z przygotowaniami do meczu we wtorek. Szkoleniowiec nie będzie mógł liczyć na Kamila Dankowskiego i Pirulo, bo obaj muszą pauzować za żółte kartki. ą