Wszystko zaczęło się w nocy z 19 na 20 listopada 2010 roku. Członkowie komitetu wyborczego burmistrza Łowicza zauważyli, że Wojciech W. całkowicie zalepił swoimi plakatami tablicę ogłoszeniową przy ul. Łęczyckiej na os. Górki. Gdy nalepili na niej plakaty burmistrza Kalińskiego, który jest szefem żony Wojciecha W., piastującej stanowisko sekretarza miasta, ten miał zapowiedzieć, że i tak je zerwie.
Zdaniem Krystiana C. z komitetu K. Kalińskiego miało się tak stać jakiś czas później. Wezwano policję, która po zbadaniu sprawy przesłała do sądu wniosek o ukaranie Wojciecha W. Sąd skazał go na 500 zł grzywny i obciążył kosztami sądowymi w kwocie 150 zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?