Mieszkanka Radomska nie może też zajmować przez trzy lata stanowisk kierowniczych w placówkach oświatowych, wychowawczych oraz kulturalnych. Sędzia Szubert-Fiałkowska ukarała Beatę J. także grzywną w kwocie 2 tys. zł. Prawie drugie tyle była mieszkanka Łowicza ma zapłacić w ramach kosztów sądowych.
Przez lata trwania procesu Beata J. konsekwentnie nie przyznawała się do winy. Dziś także wnosiła o uniewinnienie. Wyrok w jej sprawie nie jest prawomocny. Prawdopodobnie zostanie złożona apelacja.
Była dyrektorka łowickiej jest bohaterką głośnego skandalu, do którego doszło kilka lat temu. Do łowickiego ratusza docierały ze strony nauczycieli sygnały, że w podstawówce źle się dzieje. Wyniki kontroli zarządzonej w 2007 roku przez ratusz przerosły jednak najśmielsze podejrzenia i sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Łowiczu.
Śledczy uważają, że Beata J., która po wykryciu afery sama zrezygnowała ze stanowiska, przywłaszczyła sobie szkolne mienie warte ponad 10 tys. zł oraz poświadczyła nieprawdę w piśmie do Urzędu Miejskiego w Łowiczu.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?