W dziesiątej już rowerowej wyprawie, która wiodła z Łowicza, przez Arkadię, Bednary, Nieborów, do Kompiny, gdzie na wojskowej nekropolii spoczywa wielu żołnierzy 10 PP. Uczestnicy rajdu odwiedzili też grób dowódcy dziesiątaków. Pułkownik Marian Krudowski po rozbiciu dowodzonej przez niego jednostki wojskowej został wzięty do niemieckiej niewoli. Po wojnie mieszkał we Wrocławiu. Zmarł w 1953 roku. Pochowano go na cmentarzu katedralnym w Łowiczu.
W rajdzie wzięli udział m. in. przewodnicy PTTK, uczniowie i nauczyciele Gimnazjum nr 2 w Łowiczu oraz członkowie Stowarzyszenia Historycznego im. 10 PP. Co ciekawe, ci ostatni jechali na… dawnych wojskowych rowerach wzór 1935.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?